Źródło: własne
Za oknem mróz, ale są ludzie, których to nie zraża. W Ogrodzie Saskim sześciuset pięćdziesięciu uczestników wystartowało w Biegu Pamięci Żołnierzy Wyklętych Tropem Wilczym 2018.
To już trzecia edycja konkursu organizowana w Lublinie. Impreza ma charakter ogólnopolski i stanowi element obchodów święta państwowego przypadającego na 1 marca – Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Zawody odbyły się na dystansie podstawowym 1963 metrów i dystansie rozszerzonym, czyli 3x 1963 metrów. Zaskoczony warunkami atmosferycznymi był Marcin Bielski, Prezes Fundacji Rozwoju Sportu w Lublinie
Marcin Bielski -wyjaśnia Bielski
Najszybszy na dystansie 1963 metrów okazał się Dariusz Samarczenko, który ukończył bieg z wynikiem sześciu minut i trzydziestu dziewięć sekund. Drugi na metę dotarł Marcin Przech z drużyny 18 PR Białystok a do pierwszego miejsca zabrakło mu ponad piętnastu sekund. Na najniższym stopniu podium znalazł się Łukasz Gruca z „Lubelska Grupa Triathlonu”. Jego czas to siedem minut i cztery sekund. Samarczenko wyjaśnił przyczyny dla których zdecydował się wziąć udział w zawodach.
Dariusz Samarczenko-mówi Samarczenko
W biegu 3x 1963 metrów trzecie miejsce zajął Łukasz Pawlak, który na metę dobiegł po dwudziestu dwóch minutach. Z czasem dwudziestu jeden minut i trzydziestu trzech sekund na finiszu zawodów zameldował się Wojciech Marzec z „Jama Zła Running Team”. Najlepszy okazał się jednak Adam Świrgoń z zespołu „TrenerBiegania.pl”. Dotarcie na metę zajęło mu dwadzieścia jeden minut i cztery sekundy. Sam zawodnik był bardzo zadowolony ze swojego biegu.
Adam Świrgoń-tłumaczy Świrgoń
Kolejną okazją do sprawdzenia swoich możliwości dla lubelskich biegaczy będzie Czwarta Dycha Do Maratonu. Na zawody przyjdzie poczekać do ósmego kwietnia. Będzie to ostatni sprawdzian przed Maratonem Lubelskim, który zaplanowany jest na trzynastego maja.
