Unihokeiści AZS Politechniki Lubelskiej z trzecią wygrana w tym sezonie

fot. Kazimierz Kożuch / AZS Politechnika Lubelska

Nowy sezon pierwszej ligi unihokeja mężczyzn rozkręca się na dobre. Zawodnicy AZS Politechniki Lubelskiej, którzy poprzedni sezon spędzili w ekstralidze, rozpoczęli go z wysokiego C. Podopieczni Cezarego Pietraszka  zwyciężyli bowiem dwa pierwsze spotkania z UKS Absolwentem Siedlce oraz Błyskawicą Niewachowo. W spotkaniu trzeciej rundy w hali przy ulicy Nadbystrzyckiej 36 zawitali unihokeiści zespołu UKS Orlęta Warszawa.

Gospodarze bardzo mocno rozpoczęli spotkanie, grając wysokim pressingiem i nie dając rywalom szansy na zbudowanie dłuższych akcji. Przyniosło to skutek, ponieważ już w 4 minucie meczu wynik otworzył Bartłomiej Skrabalak. W kolejnych minutach ofensywne zapędy gospodarzy wyhamowały z powodu kar czasowych. W 11 minucie w ciągu 30 sekund politechnicy strzelili dwie bramki, co było zasługą Jakuba Sujkowskiego oraz Wiktora Dziedzica. W 16 minucie po faulu na zawodniku gospodarzy sędzia podyktował rzut karny, którego nie wykorzystał jednak Jakub Brichaczek. Pomimo tego akademicy mogli schodzić do szatni zadowoleni, bo w samej końcówce pierwszej tercji wynik na 4:0 podwyższył jeszcze Skrabalak.

-tak mecz podsumował Bartłomiej Skrabalak

Druga tercja rozpoczęła się rewelacyjnie dla gospodarzy. Już w 21 minucie gola na 5:0 zdobył Jakub Sujkowski. Chwile później ostra gra przyczyniła się do dwóch kar w krótkim czasie. Goście wykorzystali grę w przewadze i w ciągu minuty zdobyli dwa gole, dając jeszcze sobie nadzieje a w serca lubelskich kibiców wlewając nutkę niepewności. Potęgowała ją jeszcze długa przerwa spowodowana kontuzją jednego z graczy z Warszawy.

Po wznowieniu gry błyskawicznego gola na 6:2 zdobył świeżo powołany do reprezentacji Polski U19 Jan Ząbkiewicz. Po tej akcji gra się wyrównała. Obie drużyny podchodziły do rozgrywki dość zachowawczo. Chwilowy impas w ataku przerwały dwie bramki dla politechników zdobyte przez Bartłomieja Skrabalaka oraz Kamila Dudka. Na tym etapie tablica wyników pokazywała już 8:2 i wydawało się, że nic nie odbierze już zwycięstwa gospodarzom. Nie zmienił tego nawet gol do szatni strzelony przez zawodnika Orląt Warszawa Bartosza Wytrykowskiego.

-o swojej postawie w tym meczu jak i powołaniu do kadry U19 mówił Jan Ząbkiewicz

Ostatnia tercja było już znacznie spokojniejsza. Obie drużyny starały się budować akcje pozycyjne i neutralizować zagrożenia ze strony przeciwników. W 54 minucie po ładnym ataku pozycyjnym wynik spotkania ustalił Kamil Dudek. Starcie zakończyło się zwycięstwem AZS-u Politechniki Lubelskiej 9:3. MVP meczu został zdobywca trzech goli Bartłomiej Skrabalak.

– dotychczasowy sezon jak i plany i cele na najbliższy czas omówił MVP meczu Bartłomiej Skrabalak

AZS Politechnika Lubelska ma więc za sobą bardzo mocny start nowego sezonu w 1 lidze. Wygrali 3 mecze i są liderami tabeli z bilansem bramkowym 29-11. Są więc na dobrej drodze do zrealizowania głównego celu na ten sezon, a więc powrotu do Ekstraligi. By tego dokonać, muszą jednak utrzymywać wysoką formę przez cały czas. Kolejne wyzwanie przed podopiecznymi Cezarego Pietraszka 26 października. U siebie będą podejmować wówczas rezerwy wielokrotnych mistrzów Polski, Bankówki Zielonka.

 

Share Button
Opublikowano w Aktualności, Audycje, Lublin To Sport, Sport