Ukradł beczkę piwa i schował się w wersalce, jednak nie uniknął kary

Chciał wymusić haracz od właściciela baru. Po nieudanej próbie ukradł mu beczkę piwa. Mowa o 30-letnim mieszkańcu Lublina, który awanturował się w jednym z lokali gastronomicznych przy ulicy Kunickiego.
Mężczyzna domagał się pieniędzy w zamian za ochronę. Nie osiągnął jednak zamierzonego celu i w ramach rekompensaty ukradł 50 litrową beczkę z piwem oraz 150 złotych.
Przed policją ukrył się w nietypowym miejscu.
beczka
– mówi starszy sierżant Kamil Karbowniczek z komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie
Mężczyźnie za usiłowanie wymuszenia rozbójniczego oraz kradzież grozi do 10 lat pozbawienia wolności.

Adrian Wójcik 

Share Button
Opublikowano w Aktualności, Wydarzenia