Polscy rugbiści wygrali swój drugi mecz z reprezentacją Ukrainy w historii tych konfrontacji. Biało-czerwoni bardzo pewnie pokonali rywali 22:0 na Arenie Lublin. Tym samym zrewanżowali się za ubiegłoroczną porażkę. Udział w sobotniej wygranej mieli także lubelscy zawodnicy.
Od początku starcia to Polacy dyktowali warunki na boisku. Nasi wschodni sąsiedzi tylko raz znaleźli się blisko pola punktowego gospodarzy. W całym meczu nie byli jednak w stanie sprostać biało-czerwonym. Ci zagrali bardzo twardo w obronie i konsekwentnie w ataku. Bardzo dużą rolę w tej wygranej odegrała formacja młyna, dzięki której Polacy byli bardzo często przy piłce – łapali oddech przed kolejnymi akcjami lub zmuszali rywali do popełniania strat. Jak mówi kapitan kadry narodowej Kamil Bobryk, najważniejsze jest cenne zwycięstwo nad Ukraińcami:
Głównym punktującym w tym spotkaniu był wychowanek Budowlanych Lublin Wojciech Piotrowicz. Zdobył w sumie 17 punktów – wykorzystał 5 z 6 karnych, a raz podwyższał wynik po karnej piątce. Swoją szansę do gry dostał także reprezentant lubelskiego klubu Stanisław Powała-Niedźwiecki.
O tym, że Polacy rozegrali dobre zawody jest przekonany także ukraiński zawodnik Sergii Garkavyi:
Dzięki tej wygranej Polacy zapisali na swoim koncie 4 punkty w rozgrywkach Rugby Europe Trophy. Na kolejny mecz reprezentacji będziemy musieli poczekać do 18 lutego. Wtedy też biało-czerwoni zagrają w Lizbonie z Portugalią.