Są zarzuty dla 30-letniego mieszkańca Lubartowa, który uciekał przez ponad 25 kilometrów przed Policją. W organizmie mężczyzny nie wykryto alkoholu i narkotyków. Kierowca został skierowany na obserwację psychiatryczną.
Mężczyzna w poniedziałek w Lubartowie nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Policjanci ruszyli za nim w pościg. 30-latek uciekał między innymi chodnikami, po których poruszali się piesi. Tego dotyczą postawione zarzuty. Szczegóły zdradza aspirant Anna Kamola z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
30-latka udało się zatrzymać dopiero w Lublinie na skrzyżowaniu alei Spółdzielczości Pracy i Smorawińskiego. Podczas zatrzymania był agresywny. Na razie nie wiadomo jak długo potrwa obserwacja psychiatryczna.