fot. Tytani Lublin/Facebook
Tytani Lublin szykują się do nadchodzącego sezonu. Fani futbolu amerykańskiego nie będą musieli długo czekać na kolejną dawkę sportowych emocji – do pierwszego meczu zostały niecałe dwa miesiące.
Oprócz intensywnych treningów na bocznym boisku Areny Lublin, futboliści mogą zweryfikować swoje umiejętności w meczach sparingowych:
Tłumaczy trener Tytanów Lublin Andrzej Jakubiec.
Zwieńczeniem ciężkiego okresu przygotowawczego będzie start w sezonie 2018 w pierwszej w historii nowo powstałej Lidze Futbolu Amerykańskiego. Będzie to najwyższa w hierarchii klasa męskich rozgrywek futbolu amerykańskiego w Polsce. Nową ligę podzielono na dwie grupy. W każdej z nich znajdą się po cztery drużyny. Lubelska ekipa trafiła do poziomu LFA 2 i zmierzy się z takimi przeciwnikami jak Green Ducks Radom, Rzeszów Rockets oraz Silvers Olkusz. Na koniec lipca zaplanowano rozgrywki półfinałowe, z kolei decydujący o mistrzostwie mecz odbędzie się na początku sierpnia.
Ubiegły sezon był owocny dla Tytanów – weszli do fazy play-off z bilansem 5 zwycięstw i 1 porażki. Tam jednak ich przygoda szybko dobiegła końca. Lublinianie przegrali w ćwierćfinale z Patriotami Poznań aż 8:51. Potem w barażach również musieli uznać wyższość rywali – tym razem Archers Bydgoszcz pokonali ich 20:13. W nowym sezonie podopieczni Andrzeja Jakubca i Randy’ego Leone Hackera chcą zaprezentować się jak najlepiej.
W ramach ciekawostki dodajmy, że oprócz treningów i sparingów, lublinianie wzięli również udział w charytatywnym meczu futbolu flagowego dla bohaterów, w którym zagrali z 2. Hrubieszowskim Pułkiem Rozpoznawczym Wojska Polskiego. Z kolei ostatnio Tytani uczestniczyli w zgrupowaniu z drużyną Kraków Kings. Jak mówi Andrzej Jakubiec, skorzystali na tym przede wszystkim najmłodsi zawodnicy:
Pierwsze spotkanie Tytani rozegrają w połowie kwietnia. Wtedy spotkają się z drużyną Silvers Olkusz. Warto dodać, że także i w tym roku futboliści planują zorganizowanie razem z baseballistami Ravens Lublin Pikniku Sportów Amerykańskich. To dla tych, którzy będą chcieli lepiej poznać sporty rodem ze Stanów Zjednoczonych.
Maja Matyjaszek
