Trzecia wygrana z rzędu i awans w ligowej tabeli!

Koszykarki AZS UMCSPo niemal miesiącu przerwy na parkiet hali Globus powrócili futsaliści AZS UMCS. Podopieczni Artura Gadzickiego pokonali MKF Solne Miasto Wieliczka pokonali w meczu 18. kolejki I ligi grupy południowej 6-3 (2-0).

Przed tym spotkaniem oba zespołu miały w dorobku po 22 punkty. Korzystniejszy bilans bramkowy ekipy z Wieliczki sprawił, że to przyjezdni plasowali się dwie pozycje wyżej w zestawieniu od ,,Dzików’’.

Początek należał do gospodarzy. Dwie groźne sytuacje w przeciągu dwóch pierwszych minut stworzył Marco Aurelio. Gracze MKF koncentrowali swoje ataki na bocznych sektorach parkietu. Przytomnie w bramce zachowywał się jednak Łukasz Rędzicki. Podczas gdy największe zagrożenie goście stwarzali przy rzutach rożnych lublinianie próbowali najczęściej uderzeń z dystansu forsując grę środkiem. Wiele ożywienia w poczynania ofensywne ,,Dzików’’ wprowadził duet Karol Banachiewicz – Wojciech Boniuaszczuk, których trener Artur Gadzicki nie delegował na parkiet od początku starcia. Pierwszy z nich w 5. minucie gry trafił w poprzeczkę po wyłożeniu piłki przez jednego z partnerów. W sposobie rozgrywania akcji przez lubelskich futsalistów widać było sporo swobody lecz nie potrafili oni udokumentować swojej przewagi zdobyciem bramki. Do czasu. W 13. minucie wynik otworzył Karol Banachieiwcz, który z najbliższej odległości pokonał bramkarza rywali. Od momentu uzyskania prowadzenia przewaga ,,Dzików’’ rosła. W 17. minucie nastąpiło podwyższenie rezultatu. Swoją drugą bramkę w meczu zdobył Karol Banachiewicz. Tym samym po pierwszych 20 minutach AZS UMCS prowadził z MKF Solne Miasto Wieliczka 2-0.
Na wyniku zaważyła konsekwentna gra wysoką obroną – stwierdził zawodnik gospodarzy Jakub Drzwewiecki:

Drugą połowę ,,Dziki’’ zaczęły z wysokiego ,,C’’. Trzy minuty po wznowieniu gry po znakomitej indywidualnej akcji piłkę pod bramkę MKF posłał Karol Banachiewicz zaś dzieło zwieńczył Jakub Drzewiecki. Odpowiedź zawodników z Wieliczki był jednak błyskawiczna. Pół minuty później gola na 3-1 zdobył Michał Gąsior. Wówczas gra zaostrzyła się. Po jedynym z fauli pod bramką przyjezdnych z rzutu wolnego sowich sił próbował Marco Aurelio. Piłka po sparowaniu przez bramkarza wpadła pod nogi Łukasza Gromby, który trafiając do siatki sprawił sobie prezent na 30-ste urodziny. Goście także i tym razem nie pozostali jednak dłużni. W 27. minucie po zamieszaniu w strefie obronnej lublinian trafił Krystian Grochalski. Mimo dojścia do głosu rywali to podopieczni Artura Gadzickiego stwarzali więcej klarownych okazji. Dwie sytuacje sam na sam zmarnował Wojciech Boniaszczuk. W 32. minucie swoje prowadzenie podwyższyli miejscowi. Marco Aurelio w kapitalny sposób wypracował sobie miejsce do oddania strzału po czym skierował piłkę do bramki precyzyjnym strzałem. Gdy zegar wskazywał niecałe 5. Minut do końca dwójkową akcją błysnęli Karol Banachiewicz oraz kapitan ,,Dzików’’ Marek Lenartowicz, który umieścił piłkę w samym okienku bramki przeciwników. Ostatnie minuty przyniosły jeszcze jednego gola dla MKF. Jego zdobywcą ponownie został Michał Gąsior. Ostateczne zespół AZS UMCS ograł MKF Solne Miasto Wieliczka 6-3.
Opiekun zwycięsców Artur Gadzicki nie szczędził pochwał względem swoich podopiecznych:

A jak wyglądają rokowania na kolejne ligowe spotkania?

Tryumf dał lubelskim futsalistom awans na szóstą lokatę w tabeli. Kolejne spotkanie ,,Dziki’’ rozegrają również u siebie. Ich rywalem będzie Kamionka Mikołów.

Bramki: Karol Banachiewicz x2, Jakub Drzewiecki, Łukasz Gromba, Marco Aurelio, Marek Lenartowicz – Michał Gąsior x2, Krystian Grochalski

AZS UMCS: Rzędzicki – Lenartowicz, Ławicki, Kowalczyk, Mietlicki, Boniaszczuk, Walęciuk, Bijas, Marco Aurelio, Banachiewicz, Drzewiecki

Share Button
Opublikowano w Aktualności, Audycje, Dookoła Sportu, Sport