Trzecia porażka lubelskich siatkarzy na krajowym podwórku

Po serii wygranych spotkań w Pucharze Challange Bogdanka LUK Lublin wróciła do gry w PlusLidze. Wyjazdowy mecz przeciwko Indykpolowi AZS Olsztyn zakończył się jednak przegraną 0:3. Tym samym siatkarze Massimo Bottiego po raz trzeci w sezonie schodzą z parkietu jako drużyna pokonana.

Grafika: Bogdanka LUK Lublin.

Dwa mecze w przeciągu dwóch dni, długa podróż na północ Polski oraz coraz lepiej grająca drużyna z Olsztyna od momentu zmiany trenera. Połączenie tych czynników sprawiło, że przed lubelskimi siatkarzami stało dość trudne zadanie do wykonania.

Spotkanie lepiej rozpoczęła drużyna gospodarzy, która w pierwszej części seta potrafiła zbudować nawet kilkupunktowe prowadzenie. Największym problemem Bogdanki LUK Lublin okazały się dość duże problemy w przyjęciu zagrywki, co wynikało z dobrej pracy w polu serwisowym przeciwnika. Skutkowało to utrudnionymi możliwościami w rozegraniu czy ograniczeniem gry przez środek. Taki stan rzeczy utrzymywał się do końca seta, którego lublinianie przegrali 19:25.

Początek drugiego seta okazał się lepszy w wykonaniu Bogdanki LUK Lublin, w którym to wyszła na prowadzenie 9:6. Później jednak rywale odrobili straty i zaczęła się walka punkt za punkt trwająca do stanu 15:15. Od tego momentu olsztynianie z czasem znów przejmowali inicjatywę. Skuteczny blok na Wilfredo Leonie, asy serwisowe Nicolasa Szerszenia, Jana Hadravy oraz Moritza Karlizka zbliżały Indykpol AZS Olsztyn do wygranej w tym secie. Żółto-Czarni próbowali jeszcze zmniejszyć starty w samej końcówce, ale ostatecznie ulegli gospodarzom 21:25.

Trzecia partia dla obydwu drużyny trwała równo do chwili pojawienia się Wilfredo Leona w polu serwisowym. Reprezentant Polski zdobył dwa punkty bezpośrednio z zagrywki, co mogło dać impuls do walki o przedłużenie losów spotkania. Od tego momentu lublinianie zaczęli radzić sobie coraz lepiej. Gospodarze jednak nadal pozostawali w grze. Dzięki skuteczności Szerszenia, Cieślika i Karlizka znów wyszli na prowadzenie. Zdecydowanie najwięcej emocji dostarczyła końcówka seta wygrana przez Indykpol AS Olsztyn 30:28. Tym samym siatkarze Marcina Mierzejewskiego odnieśli zwycięstwo bez straty seta.

MVP spotkania został wybrany środkowy gospodarzy Paweł Cieślik.

Następny mecz lublinianie zagrają w sobotę o godzinie 17:30 w hali Globus. Przeciwnikiem drużyny Massimo Bottiego będzie aktualny mistrz Polski, Jastrzębski Węgiel.

Autorka tekstu: Julia Kręgiel.

Share Button
Opublikowano w Dookoła Sportu, Sport

Leave a Reply