Początkowo zapowiadany na koniec zeszłego roku „Songs of Experience” ostatecznie trafi na półki sklepowe 1 grudnia. W wywiadzie dla magazynu „Q” gitarzysta zespołu przyznał, że powodem ponad rocznego opóźnienia był stan zdrowia Bono.
Pierwotnie jako powód wstrzymania wydania płyty muzycy podawali wygraną Donalda Trumpa w wyborach na prezydenta Stanów Zjednoczonych i konieczność dostosowania premierowego materiału do tej sytuacji.
Okazuje się, że nie była to jedyna przyczyna. Według The Edge jego kolega z zespołu otarł się o śmierć z powodu poważnych problemów zdrowotnych, jednak nie ujawnił jakich. Określił on sytuację jako spotkanie osobistej i politycznej apokalipsy oraz powiedział, że problemy zdrowotne wokalisty wzmocniły go i pozwoliły stać się lepszym autorem piosenek.
Bono potwierdził słowa kolegi, dodając że nie chce mówić o szczegółach i robić z sytuacji dramatu rodem z reality show, ponieważ wielu ludzi przechodzi w życiu to co on.
Miejmy nadzieję, że to już koniec zdrowotnych perypetii lidera U2 i nic nie będzie stało na przeszkodzie, żebyśmy już za nieco ponad miesiąc mogli się cieszyć premierowymi nagraniami irlandzkiej gwiazdy.
Nowy album ma byś kontynuacją wydanego w 2014 roku „Songs of Innocence”.
Singlem promującym „Songs of Experience” jest utwór „You’re The Best Thing About Me”, który możecie usłyszeć również na naszej antenie.
