Team Vitality zwycięzcą IEM Katowice 2025 – podsumowanie

ESL Intel Extreme Masters Katowice 2025 zakończył się spektakularnym zwycięstwem Team Vitality, którzy w wielkim finale pokonali Team Spirit 3:0. Turniej dostarczył wielu emocji, niestety bez większego wkładu Polaków, którzy nie odegrali kluczowej roli, a ich drużyny nie wystąpiły na wielkiej scenie w Spodku.

Copyright: Helena-Kristiansson, ESL FACEIT Group

Faza Play-In

Początkowa faza turnieju przebiegła raczej bez większych niespodzianek. Chyba, że za taką uznamy porażkę Astralis w pierwszym meczu. Należy jednak pamiętać, że nie jest to już ten sam skład co kilka lat temu i duńska formacja ma zdecydowanie mniejszą siłę ognia. Rozczarowujący występ HEROIC i brak awansu do drugiej rundy, też niespecjalnie kogoś zszokował. Wątpliwe zmiany w składzie poskutkowały chaosem w grze i tylko jednym wygranym meczem na trzy występy. Ostatecznie do drugiej fazy awansowały: Eternal Fire, 3DMAX, GamerLegion i Furia Esports z drabinki wygranych oraz Team Liquid, Astralis,                                                                                        Virtus.pro i BIG z drabinki przegranych.

Faza grupowa

Tutaj do zabawy dołączyli faworyci do zagrania w Spodku. I część z nich od razu została sprowadzona na ziemię, że nikt nie zamierza oddawać tego miejsca bez walki. G2 Esports z dwójką Polaków w składzie (Janusz „Snax” Pogorzelski jako prowadzący i Wiktor „Taz” Wojtas jako trener) musieli uznać wyższość Virtus.pro. Pewnie, jeśli taki wynik kibice zobaczyliby około 10 lat temu to wybuchłaby euforia. Przez ten czas trochę się jednak pozmieniało i to G2 stało się ulubieńcem kibiców w Polsce. Druga ekipa z polskim akcentem, czyli FaZe Clan (gdzie trenerem jest Filip „Neo” Kubski) w pierwszym meczu nie bez kłopotu pokonała BIG 2:1, a następnie miała nawet punkty meczowe z późniejszymi triumfatorami, czyli Team Vitality. Francuska organizacja zdołała jednak odwrócić losy spotkania i po zwycięstwie 2:1 zameldowała się w fazie Play-off. G2 musiało walczyć w dolnej drabince, gdzie pierwszy mecz udało im się jeszcze wygrać z Teamem Falcons. Drużyna Taza mierzyła się tam ze swoim byłym zawodnikiem „Niko”, po zaciętej walce samuraje wygrali 2:1. W kolejnym meczu czekało już jednak FaZe. Wiadome więc było, że któryś z Polaków z turniejem się pożegna. Padło na G2 które przegrało rezultatem 2:1.

– mówił trener G2 Wiktor „Taz” Wojtas

Ekipa „Neo” o awans do spodka walczyła Eternal Fire. Chociaż słowo walczyła jest trochę na wyrost, bo Turcy bez problemów wygrali 2:0. Ostatecznie prawo gry w Katowickim Spodku wywalczyły sobie The MongolZ, Eternal Fire, Virtus.pro, Team Spirit od etapu ćwierćfinału oraz Team Vitality i Natus Vincere od półfinału.

– podsumowała fazę grupową Urszula „Xirreth” Klimczak – Performance Coach NaVi

Faza Play-off

Była dosyć jednostronna, bo wszystkie mecze w ćwierćfinałach zakończyły się rezultatem 2:0. The MongolZ bez problemów pokonało Eternal Fire, a obrońca trofeum z zeszłego roku Team Spirit poradziło sobie z Virtus.pro. Podobnie potoczyły się półfinały Team Vitality rozjechało The MongolZ, a Team Spirit dało radę NaVi ku niezadowoleniu publiczności. Głównym problemem były problemy z mentalnością, co podkreślali w wywiadach sami zawodnicy. Dla wielu z nich były to pierwsze występy przed tak dużą publicznością.

Wielki finał

Wszyscy liczyli tutaj na wielkie emocje i zacięte spotkanie. Rzeczywistość okazała się jednak dużo bardziej brutalna, bo Vitality przejechało się po Spirit i w mniej niż 3 godziny zapewnili sobie triumf przy aplauzie publiczności. apEX, ZywOo, ropz, mezi i flameZ okazali się wyraźnie lepsi od: choppera, magixx’a, zont1x’a, sh1ro i wybranego niedawno najlepszym graczem świata donka. Rosyjska organizacja nie miała nic do powiedzenia na pierwszych dwóch mapach, gdzie przegrali 13:6 i 13:5, na trzeciej mapie pojawiła się walka, ale ostatecznie wynik 13:11 zapewnił puchar Vitality.

Copyright: Adela-Sznajder, ESL FACEIT Group

MVP

Tytuł Najbardziej Wartościowego Gracza (MVP) turnieju przypadł Mathieu „ZywOo” Herbaut z Team Vitality. Był to jego 21. medal MVP w karierze, co zrównało go z rekordem ustanowionym przez Oleksandra „s1mple” Kostylieva. Snajper francuskiej drużyny brał na siebie ciężar zdobywania trudnych eliminacji w najważniejszych momentach. Imponujący jest również jego stosunek zabójstw do śmierci (K/D) który wyniósł aż +93 na przestrzeni całego turnieju.

– mówił MVP turnieju „ZywOo”

Zawodnicy Vitality zyskują także przewagę nad NAVI w wyścigu o Intel Grand Slam, jako jedyna drużyna z dwoma dużymi tytułami (IEM Cologne 2024 & IEM Katowice 2025). Jeśli wygrają jeszcze dwa wydarzenia ESL, zdobędą nagrodę Intel Grand Slam w wysokości 1,000,000 dolarów.

Copyright: Helena-Kristiansson, ESL FACEIT Group

Podsumowanie

IEM Katowice 2025 był niesamowitym turniejem, pełnym niespodzianek, dominujących występów i nowych historii. Vitality są niekwestionowanymi mistrzami, udowadniając, że ich ruchy kadrowe się opłaciły. Spirit i NAVI pozostają na szczycie, ale nadal muszą znaleźć sposoby na zamknięcie finałów.

Share Button
Opublikowano w Aktualności, Dookoła Sportu, Sport

Leave a Reply