23 stycznia to Dzień Ręcznego Pisania. Z taką formą zapisu może się kojarzyć sztuka w tej dziedzinie, czyli kaligrafia.
Swego czasu nauka starannego i estetycznego pisania była przedmiotem szkolnym. Poza umiejętnościami manualnymi, miała także uczyć cierpliwości. Obecnie nie ma jej w programie nauczania, a liczba uczniów, którzy mają problem z czytelnym pisaniem rośnie.
Czy kaligrafia powinna wrócić do szkół, czy długopisem da się estetycznie pisać, a także ile czasu należy poświęcić, aby nauczyć się szlachetnie zapisywać litery – o tym między innymi rozmawialiśmy z ekspertem Adamem Porębą:
Nie mam aż takich wymagań, ale uważam, że czytelne pismo powinno być wymagane przy zatrudnianiu młodych ludzi, których interesuje praca na państwowej posadzie.
W tej chwili wygląda to tak, że akceptuje się nieczytelne bazgroły. Jednocześnie ci ludzie uważają, że to żaden wstyd pisać w sposób, który innym utrudnia życie.
Ja, w swojej pracy, często muszę pisać szybko, ale staram się, żeby to, co piszę było czytelne. Niestety, mam wrażenie, że takie podejście do sztuki ręcznego pisania to przeżytek. Do tej pory uważałam, że poprawne posługiwanie się pismem świadczy o nas. Nic bardziej błędnego!
Dowiedziałam się,właśnie, że ładnie piszę :-), ale inni nie muszą. Zabawnie wygląda w takiej sytuacji „mgr” na pieczątce, bo to, ewidentnie, do niczego nie zobowiązuje. Cóż można i tak. Pozostaje zaakceptowanie takiego stanu rzeczy.
Jednak chciałabym, żeby Ci, od których zależy, jak pismem posługuje się młode pokolenie, wytłumaczyli dzieciom, młodzieży,studentom, czym jest pismo i do czego służy. Pewnie mam zbyt duże wymagania. Na moje szczęście jestem w wieku emerytalnym i mogę już się tym nie przejmować.
Pozdrawiam i życzę sukcesów