Szczypiorniści AZS-u UMCS Lublin pokonali na własnym parkiecie drużynę KSSPR Końskie 23:19. Do końca sezonu akademikom zostało do rozegrania jedno spotkanie.
Od pierwszych akcji gospodarze starali się narzucać tempo gry. W drużynie z Lublina świetnie przebiegała praca rozegrania z kołem. Z dobrej strony prezentował się obrotowy lublinian — Ignacy Jaworski i rozgrywający Dmytro Dmytruk. Podopieczni trenera Archuka budowali solidną zaliczkę punktową. Zniechęcali rywali z Końskich do walki.
Obie drużyny były jednak momentami nieskuteczne. Przełożyło się to na małą ilość bramek w spotkaniu. Po 20 minutach gospodarze dokonali zmian w składzie, aby dać odpocząć podstawowym graczom. Lublinianie dowieźli do przerwy czterobramkowe prowadzenie. Na tablicy widniał wynik 14:10.
- podsumował spotkanie skrzydłowy lublinian — Adam Pytka.
W drugiej połowie bramkę AZS-u zamurował Dominik Janicki. Jego interwencje umożliwiły lublinianom powiększenie przewagi nad rywalami. Do końca meczu wynik akademików nie był zagrożony. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem gospodarzy 23:19.
AZS UMCS Lublin – KSSPR Końskie 23-19 (14-10)
AZS UMCS: Daniel (5), Jaworski (5), Dmytruk (3), Batyra (3), Włudarczyk (2), Sekuła (2), Książka (2), Pytka (1), Proć, Gadaj, Stachowicz, D. Janicki, K. Janicki, Urbanek.