Wszystkich Świętych to nie tylko czas zadumy, ale także okres wzmożonej aktywności przy cmentarzach.
Zadowolenia z tego powodu nie kryją sprzedawcy zniczy i kwiatów. Handlowcy spodziewają się większych przychodów niż w ubiegłych latach. W rozmowie z naszym reporterem przyznają jednak, że to głównie za sprawą sprzyjającej pogody.
Handlowcy przewidują, że wzmożona sprzedaż potrwa do niedzieli. Dopiero wtedy będą mogli ostatecznie podsumować dochody ze świąt.
Łukasz Głos