Na długo zapamiętamy finały Akademickich Mistrzostw Polski w Opolu. Szczypiorniści UMCS-u zostali wicemistrzami kraju, a blisko medalu były także ich koleżanki z uczelni.
Lublinianie rozpoczęli od zmagań grupowych, które zakończyli z kompletem zwycięstw. Pokonali AWF Kraków (21-19), Politechnikę Wrocławską (33-20) oraz Politechnikę Rzeszowską (28-21). W fazę pucharową także weszli z przytupem, bo w ćwierćfinale ograli Akademię Tarnowską (25-19), a w półfinale wręcz rozbili AWF Wrocław (30-18).
W finale już nie było tak kolorowo, bo tempo spotkania dyktowała Politechnika Opolska. UMCS robił, co mógł, żeby przedłużyć passę zwycięstw, ale tym razem musiał uznać wyższość rywala (16-18). Końcowy wynik jest jednak ogromnym sukcesem, bo w ich dorobku znalazło się srebro w klasyfikacji generalnej oraz złoto w typach uniwersytetów. Dodatkowo tytuł bramkarza turnieju otrzymał Wojciech Borucki.
Karol Kołodziejczyk – podsumowuje Karol Kołodziejczyk, kierownik zespołu z Lublina.
Szczypiornistkom UMCS-u niewiele zabrakło do podium w klasyfikacji generalnej. Ostatecznie zakończyły rywalizację na czwartym miejscu, ale ze srebrem w typach uniwersytetów.
Początek mistrzostw w ich wykonaniu był bardzo obiecujący, gdyż w grupie pokonały Politechnikę Łódzką 21-17 oraz Uniwersytet Śląski 23-16. To dało im promocję do fazy pucharowej, gdzie już nie było tak łatwo. W ćwierćfinale dopiero po karnych pokonały AWF Kraków. Z warszawskim AWF-em nie miały już jednak większych szans i z parkietu zeszły pokonane (17-30). W spotkaniu o brąz natomiast lepszy okazał się Uniwersytet Gdański, który triumfował 21-14.