Walczyli dzielnie, ale to nie wystarczyło na Pruszków. Start przegrywa u siebie ze Zniczem.

Źródło: facebook.com/mksstartlublin

   Mimo walecznej postawy, Start II Lublin przegrywa u siebie z zespołem Znicza Pruszków 78:92. Przyjezdni zawiesili wysoko poprzeczkę, a gospodarzom zabrakło szczęścia. Start Lublin, a dokładnie ich drugi zespół, w niedzielę podjął Znicz Pruszków w lubelskiej hali MOSiR. Spotkanie odbywało się w ramach rozgrywek II ligi koszykówki.
Od początku meczu przyjezdni z Pruszkowa narzucili wysokie tempo gospodarzom, przez pierwsze 10 minut praktycznie nie oddawali prowadzenia. Wyglądało na to, że uda im się utrzymać przewagę do drugiej kwarty. Koszykarze Startu jednak pokrzyżowali plany Pruszkowian, trafiając dwie trójki z rzędu i zmieniając w ten sposób wynik na 25:22. Nie podcięło to jednak skrzydeł przyjezdnym, dalej to oni przeważali na parkiecie. Stratę odrobili oni już po kilku minutach, po czym kolejny raz odjechali Lublinianom.
Mimo licznych prób skrócenia dystansu koszykarze Znicza nie dali się drugi raz zaskoczyć, kończąc połowę z przewagą 49:38. Po przerwie rywalizacja dalej nie zwalniała tempa, Startowi udało się nawiązać walkę ze Zniczem. Była ona jednak nierówna, bo wcześniej wypracowana przewaga wydawała się nie do przejścia. W niektórych momentach malała ona nawet do trzech punktów, żeby zaraz ponownie wzrosnąć. Trzecia kwarta była kontynuacją dobrej formy koszykarzy Znicza z poprzednich odsłon, zakończyli oni ją bowiem wynikiem 68:60. Ostatnia faza meczu tym bardziej nie poszła po myśli gospodarzy. Obydwie drużyny walczyły jak równy z równym, jednak to goście byli bardziej efektywni.
Tak o tej sytuacji opowiadał po meczu trener II zespołu Startu Lublin:

-mówił Łukasz Jagoda
Spotkanie zakończyło się wynikiem 92:78 dla Znicza Pruszków. Koszykarze ze stolicy województwa Lubelskiego na pewno mogą czuć niedosyt po porażce. Możemy być pewni, że zadziała on na nich motywująco przy kolejnych starciach.

Share Button
Opublikowano w Aktualności, Sport

Leave a Reply