W 15. kolejce Orlen Basket Ligi, PGE Start Lublin podejmował w hali Globus Anwil Włocławek. Spotkanie zebrało dużą publiczność i obfitowało w wiele ciekawych akcji. Finalnie lepiej zagrali goście i zwyciężyli 95:83.
fot. PGE Start Lublin – Facebook
Punktowanie w premierowej odsłonie rywalizacji rozpoczął gracz Anwilu – Luke Petrasek celnym rzutem z dystansu. Dobrze odpowiedział Start za sprawą trafienia Rameya Courtneya. Praktycznie całą kwartę gonić wynik musieli miejscowi, świetnie wyglądała skuteczność przyjezdnych w rzutach za 3 punkty. W końcówce Tevin Brown zdobył punkty z rzutów wolnych, a wcześniej swoją cegiełkę dołożył Tyran de Lattibeaudiere, celnym trafieniem za 2 oczka odpowiedział jeszcze Karol Gruszecki. Jednak o punkt lepszy był lubelski zespół, który wygrał 23:22. Drugą kwartę lepiej rozpoczęli koszykarze Wojciecha Kamińskiego, jednak goście szybko odwrócili wynik na swoją korzyść. Ważnymi graczami, którzy zaznaczali wysoką jakość ekipy z Włocławka byli Michał Michalak oraz Derek Funderburk. Ich dobra dyspozycja pozwoliła liderom ligi wyraźnie odskoczyć punktowo od Lublina. Pierwszą część spotkania Start przegrał 42:53.
Trzecia odsłona była bardziej żywa w wykonaniu lublinian, widać było sporą wolę walki i determinację. Gracze z lubelszczyny z wyniku 42:55 dla Rottwailerów odrobili starty i wyszli na prowadzenie 66:65. Na 18 sekund przed końcem Kamil Łączyński zdobył 2 oczka lay-upem i podopieczni Ernaka Selcuka prowadzili 67:66, emocje na hali były ogromne. Ostatnia kwarta do stanu 80-75 dla drużyny z województwa kujawsko-pomorskiego była emocjonująca, potem włocławianie sukcesywnie budowali przewagę, której nie wypuścili do końca rywalizacji. Anwil Włocławek triumfował 95:83 i umocnił pozycję najlepszej drużyny w lidze.
Kolejne spotkanie PGE Start Lublin rozegra w następną niedzielę 26 stycznia u siebie z zespołem Arriva Polski Cukier Toruń.
Leave a Reply