Speed Car Motor Lublin w drugiej kolejce sezonu dominuje na własnym stadionie

fot. www.facebook.com/speedcarmotorlublin/

Drugi mecz w Nice 1. Lidze to bardzo dobry występ żużlowców z Lublina. W starciu na własnym stadionie ze Startem Gniezno podopieczni Dariusza Śledzia pokonali przyjezdnych 54:35.

Speed Car Motor Lublin rozpoczął od remisu w pierwszym biegu. W niebieskim kasku jeździł Sam Masters, który zastępował kapitana drużyny Daniela Jeleniewskiego. W kolejnych startach lublinianie zdołali wyjść na prowadzenie. Po 4. wyścigach wygrywali już ośmioma punktami 16:8. W ostatnim z nich świetnie jechał Andreas Jonsson, prowadząc na każdym okrążeniu. Podopieczni Dariusza Śledzia cały czas kontrolowali wynik. W 6. biegu Start Gniezno pokonał gospodarzy 5:1, ale później mogliśmy przyglądać się kolejnym zwycięstwom żużlowców z Lublina.

Dawid Lampart z Lublina jest zadowolony z przebiegu spotkania:

W 7. biegu świetnie zaprezentował się Sam Master, który na dystansie wyprzedził Jurica Pavlica i dowiózł pierwsze miejsce do mety. Następnie duet Andreas Jonsson- Wiktor Lampart w świetnym stylu wygrał  5:1. Wtedy lublinianie prowadzili już 30:18. Trzy starty później pechowy występ zaliczyły oba zespoły. W trakcie zmagań motocykl Roberta Lamberta odmówił posłuszeństwa, a Dawid Stalkowski z Gniezna zaliczył wywrotkę. Żaden z nich nie ukończył wyścigu. W powtórzonym starcie pierwszy dojechał Jurica Pavlic, mając na swoich plecach  Pawła Miesiąca. Żużlowcy z Lublina cały czas starali się podwyższać przewagę. W 12. biegu zdobyli 5. punktów, a przyjezdni tylko jeden. Ich prowadzenie urosło do 15. punktów przy stanie 43:28.

Mówi trener lubelskiej drużyny Dariusz Śledź

Prowadzenie Lublina nie było w żaden sposób zagrożone. W 13. biegu bardzo dobry początek zaliczył Dawid Lampart, którego później wyprzedził Adrian Gała. Ten z kolei miał uślizg i zagrodził drogę goniącemu go rywalowi. Jadący za nim Dawid Lampart stracił panowanie nad motocyklem i z niego spadł. W powtórzonym wyścigu poturbowany Lampart dojechał jako pierwszy. Tuż za nim finiszował jego kolega z drużyny Paweł Miesiąc. W biegach nominowanych obie drużyny dwukrotnie remisowały. Speed Car Motor Lublin wygrał to spotkanie wynikiem 54:35.

W następnym meczu lublinianie zmierzą się na wyjeździe z drużyną Zdunek Wybrzeże Gdańsk. Początek spotkania zaplanowany jest na sobotę o godzinie 16:15.

 

Share Button
Opublikowano w Aktualności, Audycje, Dookoła Sportu, Sport