Potrącił śmiertelnie dwie nastolatki i uciekł. Dziś usłyszy zarzuty. Do wypadku doszło w ubiegłą sobotę około 21 w miejscowości Zastawie. Samochód uderzył w dwie dziewczynki. Miały 12 i 13 lat, zginęły na miejscu.
Pasażer jak i kierowca pojazdu byli pijani. Okoliczności wypadku są tragiczne i bulwersujące – mówi Janusz Wójtowicz, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
[Mężczyzna porzucił samochód, nie udzielił pomocy dziewczynkom i uciekł z miejsca pieszo. Pierwszego złapano pasażera tego samochodu, miał 3,2 promila alkoholu w organizmie. Po siedmiu godzinach w zasadzkę wpadł kierowca. Wtedy jego badanie wykazało jeszcze 1,2 promila alkoholu. Teraz ich czeka surowa kara, ale to i tak nie zwróci życia dziewczynkom.]
Jak się okazało kierujący autem i jego kompan przed wypadkiem byli w sklepie, gdzie kupili alkohol. Podejrzany o spowodowanie stracił wcześniej prawo jazdy za jazdę w stanie nietrzeźwym. Sąd zakazał mu prowadzenia pojazdów na 3 lata. Rodzi się pytanie czy musiało dojść do takiej tragedii – zauważa rzecznik.
[Czy ktoś wcześniej nie mógł im zwrócić uwagi, że takie szarże w stanie nietrzeźwym mogą do takiej tragedii doprowadzić. Wiemy teraz ,że wiele osób dorosłych, tych mężczyzn pijanych za kierownicą widziało. Nie ma takiej możliwości, by mogli oni jeździć niewidoczni. Natomiast nikt nie powiadomił. Ktoś im sprzedał alkohol, kompletnie pijanym.]
Obaj mężczyźni są w policyjnym areszcie. Za spowodowanie wypadku w stanie nietrzeźwym, nieudzielenie pomocy ofiarom i ucieczkę z miejsca wypadku grozi do 12 lat więzienia. Kierowca będzie odpowiadał także za naruszenie sądowego zakazu w warunkach recydywy.
[Michał Okseniuk]
