Pierwszy mecz na EuroBaskecie i pierwsza porażka. Reprezentacja Polski w koszykówce podzieliła los siatkarzy i przegrała ze Słoweńcami 81:90. O niepowodzeniu zadecydowała fatalna trzecia kwarta w wykonaniu podopiecznych Mike’a Taylora.
Biało-czerwoni bardzo dobrze rozpoczęli to spotkanie – tracili tylko 2 punkty do rywali. W kolejnej odsłonie Słoweńcy sprawili im więcej problemów, ale dwucyfrową stratę udało się zniwelować do 7 „oczek”.
Po zmianie stron Polacy spisywali się bardzo słabo. W pierwszych trzech akcjach tylko oddawali piłkę przeciwnikom. To właśnie straty były ich największą zmorą, bo przez cały mecz zanotowali ich aż 16. Na trzy minuty przed końcem przedostatniej kwarty Słoweńcy mieli już 21 punktów przewagi. Mecz zaczął im się wymykać z rąk w ostatniej partii. Za przekroczenie limitu fauli dwóch środkowych musiało opuścić parkiet. Polacy upatrywali w tym swojej szansy, jednak byli zbyt nieskuteczni. Ostatecznie udało im się tylko zmniejszyć rozmiary porażki – przegrali 81:90.
Z bardzo dobrej strony pokazał się Mateusz Ponitka, który zdobył 22 punkty i zebrał 13 piłek. W drużynie Słoweńców nie do zatrzymania był lider kadry Goran Dragić, który uzbierał aż 30 „oczek”.
Następnym rywalem biało-czerwonych będzie reprezentacja Islandii. To spotkanie zaplanowano na sobotę na godzinę 12:45.
======
Słowenia – Polska 90:81 (24:22, 29:24, 21:12, 16:23)
Słowenia: Dragić 30, Prepelić 10, Murić 4, Vidmar 11, Doncić 11 – Randolph 7 (10 zb.), Nikolić 3, Blażić 5, Dimec 6, Cancar 3
Trener: Igor Kokoskov
Polska: Cel 8, Ponitka 22 (13 zb.), Waczyński 7, Karnowski 11, Koszarek – Sokołowski 3, Slaughter 12, Kulig 4, Zamojski 7, Gielo 3, Hrycaniuk 4
Trener: Mike Taylor