Bezpieczeństwu pilotów zagrażają… sarny. Firma Navcom Systems Fly zwróciła się do urzędu marszałkowskiego z prośbą o odstrzelenie zwierząt.
Przedsiębiorstwo zajmuje się obsługą lotniska. Jak twierdzi, na jego terenie znajduje się 13 saren, które uniemożliwiają przeprowadzanie lotów. Przedstawiciele firmy nie zgodzili się na nagranie rozmowy. Jak jednak twierdzą, problemy z dzikimi zwierzętami trwają od 3 lat. Firma deklaruje, że wiele razy próbowała wypłoszyć zwierzęta, ale nigdy nie udało się rozgonić wszystkich. Navcom Systems Fly przyznaje, że po konsultacji z kołami łowieckimi odstrzał saren wydaje się jedynym rozwiązaniem. Jeśli jednak ktoś chciałby zaadoptować zwierzęta, postaramy się zorganizować pomoc- dodaje przedsiębiorstwo.
Do pomysłu odstrzału saren sceptycznie nastawieni są ekolodzy:
- mówi prezes Towarzystwa dla Natury i Człowieka Krzysztof Gorczyca.
Navcom Systems Fly złożył wniosek o odstrzał do urzędu marszałkowskiego we wrześniu. O jego rozpatrzeniu zadecydują radni sejmiku województwa.
Zobacz też: Interwencja Fundacji Wolności zakończyła się sukcesem