Fot. Kamila Hereta
Plony pracy są, ale niekoniecznie się opłacają. Dzisiaj (30.12) odbyły się protesty związane z sytuacją polskiego rolnictwa.
Pod Zamkiem Lubelskim między 11:00 a 16:00 zebrali się przedstawiciele związków zawodowych, aby mówić o trudnościach z jakimi się mierzą w swojej pracy. Podnoszono obawy związane z podpisaniem umowy z organizacją Mercosur, Zielonym Ładem, a także obecnymi warunkami rynku. Uczestnicy podkreślali pokojowość manifestacji, która nie wpłynęła w żaden sposób na funkcjonowanie miasta.
Więcej na ten temat powiedział Sylwester Dziewulski, jeden z lubelskich rolników:
Do protestu dołączyli również przedstawiciele innych związków zawodowych, podkreślając, że problem dotyka wielu obszarów gospodarki naszego kraju:
Rafał Mekler– mówił Rafał Mekler, Prezes Komitetu Obrony Przewoźników i Pracodawców Transportu.
Istnieje obawa, że umowa z Mercosurem utrudni rolnikom zbyt swoich produktów i tym samym zarabianie na życie. Zapytaliśmy uczestników manifestacji jakie są obecne realia ich pracy:
W ramach akcji informacyjnej podczas protestu rolnicy rozdawali wyhodowane przez nich jabłka, ziemniaki i cebulę. Protesty odbyły się również w wielu innych miejscach w Polsce.
