Reprezentacja Polski kobiet po ciekawym meczu zremisowała 1-1 z uczestniczkami tegorocznych Mistrzostw Świata Włoszkami. Gola dla Biało-czerwonych strzeliła Ewa Pajor. Dla Squadra Azzurra trafiła zaś Valentina Cernoia.
Warto dodać, że był to pierwsze spotkanie Polek rozgrywane na Arenie Lublin. Kibice nie zawiedli. Mecz z trybun lubelskiego stadionu obejrzało ponad 7 tysięcy kibiców. –Atmosfera była rewelacyjna– podkreślała po meczu kapitanka Polek, Katarzyna Kiedrzynek.
Początek spotkania był rozczarowujący. Obie ekipy nie potrafiły stworzyć sobie dogodnych sytuacji do zdobycia bramki. Jako pierwsze zaatakowały gospodynie. Najpierw niecelną wrzutką popisała się Natalia Chudzik, a chwilę później Włoszki próbowała zaskoczyć Patrycja Balcerzak. Pomimo ataków Biało-czerwonych, to przyjezdne były skuteczniejsze. Najpierw Kiedrzynek została zmuszona do interwencji po strzale Valentiny Bergamaschi. Potem wyciągała jednak piłkę z siatki. Fantastycznym uderzeniem z rzutu wolnego popisała się Cernoia. Bramkę pomocniczki Juventusu skomentowała Sara Gama, kapitanka reprezentacji Italii i klubowa koleżanka Cernoi. Włoszka doceniła także klasę gospodyń.
(Ona robi to naprawdę dobrze, więc nie byłam zaskoczona. Jestem bardzo szczęśliwa, że strzeliła. To był bardzo ładny gol w wykonaniu Valentiny. Ona potrafi to zrobić, kiedy tylko chce. Oczywiście, to był dobry sprawdzian, ponieważ Polska jest naprawdę trudnym przeciwnikiem. Mimo to potrzebujemy lepszej gry).
Podopieczne Miłosza Stępińskiego błyskawicznie odpowiedziały. Po faulu na Dominice Grabowskiej przy narożniku boiska Polki otrzymały rzut wolny, po którym stworzyły zamieszanie w polu karnym przyjezdnych. W tym chaosie świetnie odnalazła się Pajor. Napastniczka reprezentacji Polski zdobyła wyrównującą bramkę. –Szkoda, że nie udało się wygrać- mówiła po meczu snajperka Biało-czerwonych.
Po dwóch szybkich golach mecz znacząco się ożywił. Obie ekipy ruszyły do ataku. Swoje szanse miała Agnieszka Winczo i Barbara Bonansea. Ich uderzenia były jednak niedokładne. Warto dodać, że tuż przed przerwą gospodynie miały doskonałą okazję do zdobycia drugiej bramki. Weronika Zawistowska wyszła na czystą pozycję, ale sędzia liniowa dopatrzyła się spalonego.
Druga połowa, podobnie jak pierwsza zaczęła się bez fajerwerków. Obydwie ekipy czekały na właściwy moment do ataku. Polki w 52.minucie nie wykorzystały rzutu wolnego. Włoszki odpowiedziały uderzeniem Bonansei. Tym razem Kiedrzynek popisała się fantastyczną interwencją. Kapitanka Biało-czerwonych po raz drugi uratowała zespół w 67.minucie. Bramkarka Paris-Saint Germain zdołała jednak odbić futbolówkę na rzut rożny. Gospodynie odpowiedziały 180 sekund później. Indywidualną akcją popisała się Pajor. Napastniczka, występująca na co dzień w Vfl Wolfsburg nie zdołała jednak oddać celnego uderzenia. Potem swojej szansy szukały Chudzik i Balcerzak. Bez efektów. Na siedem minut przed końcem regulaminowego czasu gry Polki były blisko utraty gola. Ekipa prowadzona przez Miłosza Stępińskiego zdołała się jednak wybronić, a chwilę później to one mogły rozstrzygnąć spotkanie na swoją korzyść. Blisko celu ponownie była Pajor, ale włoskie defensorki zdołały jednak powstrzymać snajperkę Wolfsburga. W ostatnich minutach przyjezdne mocniej przycisnęły Biało-czerwone. Mimo to gospodyniom udało się utrzymać remis do ostatniego gwizdka.
Zawodniczki Miłosza Stępińskiego rozegrają jeszcze dwa mecze towarzyskie. Oba na wyjeździe, z Finlandią i Słowacją. Potem skupią się już na walce w eliminacjach do Mistrzostw Europy, które odbędą się w 2021 roku w Anglii. Do kobiecego EURO awansuje 11 zespołów plus gospodarz turnieju. Pierwszymi rywalkami Biało-czerwonych w kwalifikacjach do EURO będą Czeszki.
Polska 1-1 Włochy
Gole: 28′ Pajor – 26′ Cernoia
Żółte kartki: 66′ Balcerzak- 18′ Galli, 51′ Bonansea
Polska: Kiedrzynek – Sikora (78′ Matuschewski), Grzywińska, Mesjasz, Chudzik – Matysik, Balcerzak (77′ Zdunek) , Grabowska (85′ Jaszek) , Zawistowska (62′ Olszewska) – Winczo, Pajor
Włochy: Giuliani – Gama, Linari, Giugliano (75′ Alborghetti) , Mauro (82′ Tarenzi) – Bartoli (81′ Serturini) , Giacinti (62′ Sabatino) , Bonansea (82′ Boattin) , Galli, Cernoia – Bergamaschi