Pszczółki wygrywają po trzech tygodniach przerwy

fot. azs.umcs.pl

Ponad trzy tygodnie czekały koszykarki Pszczółki Polski-Cukier AZS UMCS Lublin na to, by rozegrać mecz w Energa Basket Lidze Kobiet. Podopieczne Krzysztofa Szewczyka podrażnione porażką w półfinale Suzuki Pucharu Polski z BC Polkowice 74-79 zmiażdżyły w Toruniu miejscową Energę, wygrywając 93-69.

Lublinianki od początku narzuciły swój styl gry. Akademiczki jak wyszły na prowadzenie, tak nie oddały go do końca spotkania. Pierwsza kwarta skończyła się wynikiem 31-25, a skutecznością popisywały się Natasha Mack, Martina Fassina i Emilia Kośla. Energa tylko raz zrównała się punktami z Pszczółkami. Na początku drugiej kwarty Zielono-białym nie wychodziły rzuty z dystansu, co wykorzystały torunianki, które po upływie trzech minut drugiej części meczu doprowadziły do stanu 34-34. Przyjezdne znów odskoczyły rywalkom, a skutecznością błyszczały Mack i Kamiah Smalls. Na przerwę podopieczne Krzysztofa Szewczyka zeszły z wynikiem 54-38 i było jasne, że po przerwie potwierdzą swoją dominację na parkiecie. Tak też się stało. Pszczółki potwierdziły swoją dominację i przed ostatnią partią meczu było jasne, kto będzie górą. W ostatniej kwarcie trener Krzysztof Szewczyk dał szansę pograć zmienniczkom, które wykorzystały swoją szansę. Punkty Kośli, Zuzanny Sklepowicz, czy Wiktorii Duchnowskiej sprawiły, że Akademiczki wygrały 22-18, a w całym meczu różnicą 24 punktów.

Powody do zadowolenia mogą mieć także koszykarze AZS-u UMCS Startu II Lublin, którzy przed własną publicznością pokonali w równie przekonującym stylu 90-75 PTG Sokół Łańcut. Wygraną zawdzięczają przede wszystkim znakomitej grze w drugiej kwarcie, którą zwyciężyli 30-13. W pozostałych trzech odsłonach meczu gra była bardzo wyrównana, a w pierwszej i trzeciej kwarcie zwyciężali przyjezdni. Były to jednak wygrane różnicą trzech i jednego punktu, które nie wystarczyło do tego, by pokonać lublinian w Hali MOSiR. Po 21 meczach podopieczni Przemysława Łuszczewskiego mają 32 punkty na koncie.

Dzięki tej wygranej Akademiczki mają 24 punkty na koncie po trzynastu rozegranych meczach, co daje im czwarte miejsce w tabeli. Kolejne spotkanie podopieczne Krzysztofa Szewczyka rozegrają w sobotę. O 19 zmierzą się na wyjeździe z BC Polkowice. Będzie to znakomita okazja do rewanżu za porażkę w półfinale Suzuki Pucharu Polski.

Koszykarze zagrają natomiast u siebie. Także w sobotę zmierzą się z GKS-em Tychy. Początek spotkania o 17.

Share Button
Opublikowano w Aktualności, Dookoła Sportu, Sport