Koszykarki z Lublina potwierdziły swoją dobrą dyspozycję. Pszczółka Polski-Cukier AZS UMCS pewnie pokonała u siebie Wisłę Kraków 73:60 i zanotowała 14. triumf w sezonie. Do końca rundy zasadniczej podopiecznym Krzysztofa Szewczyka zostały jeszcze dwa spotkania.
Spotkanie pomiędzy „Akademiczkami” a „Białą Gwiazdą” było dość wyrównane, przynajmniej przez pierwsze 20 minut. Obie drużyny nie ustrzegły się błędów, ze skutecznością też momentami nie było najlepiej. Miejscowe jednak z czasem się rozkręcały, zyskiwały delikatną przewagę i to miało swoje odzwierciedlenie w wyniku. Na przerwę Pszczółki schodziły z prowadzeniem 40:33. W trzeciej kwarcie gospodynie wyraźnie chciały zamknąć mecz. Agresywnie atakowały niemal przez całe 10 minut i przed ostatnią odsłoną prowadziły piętnastoma punktami. Czwarta część spotkania była więc już praktycznie formalnością.”Akademiczki” spokojnie dowiozły zwycięstwo do końcowej syreny.
Koszykarka lubelskiego zespołu, Agnieszka Szott-Hejmej, nie ukrywała zadowolenia z wyniku i dobrej formy zespołu.
Pszczółki we Wrocławiu, ze wspomnianą Ślęzą zagrają w najbliższą niedzielę. Ostatniego przeciwnika w rundzie zasadniczej podejmą we własnej hali 14 marca. Lublinianki zmierzą się wtedy z ekipą Enea AZS-u Poznań.