Koszykarki Pszczółki-Polski Cukier AZS UMCS Lublin wygrały po zaciętym boju 61-56 z KS Basketem-25 Bydgoszcz, dzięki czemu zakończą rundę zasadniczą na drugim miejscu. W najgorszym razie.
Już pierwsza kwarta pokazała, że spotkanie będzie zacięte. Żadna z drużyn nie mogła wypracować sobie porządnej przewagi. Lublinianki dzięki rzutom Martiny Fassiny, która ostatnio jest w bardzo dobrej formie wygrały w pierwszej kwarcie 21-16. Na początku drugiej odsłony meczu Pszczółki wyszły na jedenastopunktowe prowadzenie, jednak Basket dzięki rzutom za trzy punkty zdołał zniwelować straty na 3,5 minuty przed przerwą. Przyjezdne postawiły na swoim i za sprawą punktów zdobytych przez Natashę Mack zeszły na przerwę z sześciopunktową przewagą. W trzeciej kwarcie gospodynie chciały odrobić straty. Gra była zacięta, wynik był cały czas w okolicach remisu, ale to Zielono-białe były górą. Rzut na niespełna trzy minuty przed końcem kwarty w wykonaniu Mack i nieskuteczność obydwu ekip spowodowały, że przed ostatnią kwartą podopieczne Krzysztofa Szewczyka prowadziły 43-41. Podopieczne Piotra Kulpekszy nie zamierzały odpuścić, lecz sił starczyło im tylko na sześć minut ostatniej partii meczu. Później punkty zdobyły Fassina i Mack i pomimo punktów Jillian Alleyne i Laury Miskiniene gospodynie nie zdołały odrobić strat.
Po tej wygranej Akademiczki zajmują pierwsze miejsce w tabeli. W dwudziestu meczach zdobyły 37 punktów. Lublinianki utrzymają pozycję lidera tylko w przypadku wygranej VBW Arki Gdynia z BC Polkowice.
KS Basket-25 Bydgoszcz 55-61 Pszczółka Polski-Cukier AZS UMCS Lublin
(16-21, 14-15, 11-7, 14-18)
KS Basket-25: Fontaine (5), Stankiewicz (6), Alleyne (10), Sobiech (5), Zmierczak, Eivery, Zasada (6), Poboży, Miskiniene (12), Michałek (11)
Pszczółka: Jakubcova (9), Sklepowicz (2), Mack (22), Smalls (9), Duchnowska, Stanaćev (3), Fassina (11), Niedźwiedzka, Kuczyńska (3), Trzeciak, Kurach (2)