Na dobry początek koszykarki Pszczółki sięgnęły po zwycięstwo

Koszykarki Pszczółki Polski Cukier ostatecznie zdały egzamin na piątkę – wygrały z wrocławską Ślęzą 58:52. Tego wieczoru koszykarscy kibice w hali MOSiR dostali ogromny zastrzyk sportowych emocji.

źródło: AZS UMCS Lublin

Pszczółki zmierzyły się już wcześniej z podopiecznymi Arkadiusza Rusina. W okresie przygotowawczym w połowie września zielono-białe przegrały u siebie 67:75.

– podsumowuje Julia Drop, zawodniczka 1 KS Ślęzy Wrocław.

Tym razem dopiero po niespełna 5 minutach to Dominique Wilson z wrocławskiej ekipy otworzyła worek z punktami. Po chwili popisała się kolejnym celnym rzutem. Na to próbowały odpowiedzieć gospodynie, jednak skończyło się na 2 rzutach wolnych. Na szczęście Natasha Mack wykazała się i było już 2:3. Gospodynie próbowały gonić wynik, depcząc rywalkom po piętach. Zielono-białe docisnęły i premierowa ćwiartka zakończyła się remisem 13:13.

Później obie drużyny zaczęły łapać odpowiedni rytm gry. W 2. minucie pięknym rzutem zza łuku z wyskoku zapunktowała Martina Fassina. Zaledwie trzy minuty później wyczyn koleżanki powtórzyła Ivana Jakubcova. Po tym ataku nie zdążyły otrząsnąć się przyjezdne, a kolejną trójkę zapisała na koncie Aleksandra Stanaćev.  Akademiczkom nie udawało się utrzymać większej przewagi – w tej partii przegrywały 30:33. Brakowało skuteczności na linii rzutów wolnych, o czym wspomina Natalia Kurach, skrzydłowa akademiczek.

Po zmianie stron to Martina Fassina znów potwierdziła swoją dobrą dyspozycję. To była dobra wróżba dla podopiecznych Krzysztofa Szewczyka. Już za moment na pierwsze prowadzenie gospodynie wyprowadziła Stanaćev celną trójką z wyskoku. Rozpoczęła się wojna na trzypunktowe akcje – swoją szansę wykorzystała Agata Szmyrka z ekipy Ślęzy. Dłużne nie mogły być zielono-białe – tym razem spisała się Jakubcova na 40:38!

W finalnej ćwiartce zapowiadała się zacięta walka – przewagę miały zielono-białe, ale zdążyła stopnieć do zaledwie czterech oczek 44:40! Po zjawiskowej akcji Patrici Bright zwieńczonej dwoma punktami, trójkom z wyskoku Wilson role się odwróciły i było 48:44 na rzecz 1 KS Ślęzy Wrocław. Tego wieczoru kibice w hali Mosir dostali potężny zastrzyk sportowych emocji. Na 5 minut przed końcem spotkania na tablicy widniał wynik 48:48! Ale lepiej w ofensywie radziły sobie podopieczne Krzysztofa Szewczyka. Kamiah Smalls dała pokaz koszykarskich umiejętności i popisową trójką zapewniła gospodyniom 8-punktową zaliczkę. Ostatecznie, mimo niezbyt obiecującej pierwszej części spotkania, tym razem to Pszczółki Polski Cukier AZS UMCS Lublin były górą. Rozpoczęły sezon z przytupem, wygrywając 58:52. Zadowolenia nie kryje trener Krzysztof Szewczyk.

Akademiczki nie mają zbyt wiele czasu na odpoczynek, bo już w najbliższy czwartek czeka je kolejne wyzwanie. Tym razem będzie to drużyna PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów Wlkp.

Share Button
Opublikowano w Aktualności, Audycje, Dookoła Sportu, Sport