Losy pojedynku ważyły się do ostatniej sekundy, z którego zwycięsko wyszła ekipa KS Basket 25 Bydgoszcz z wynikiem 57:56. Tym razem Pszczółka Polski Cukier AZS UMCS Lublin musi obejść się smakiem – nie zagra w półfinałach rozgrywek Energa Basket Ligi.
Mimo że koszykarki z Bydgoszczy były rywalem do ugryzienia, lubelski zespół musiał uznać ich wyższość. Akademiczki prowadziły w tym meczu aż przez 35 minut. Lublinianki rozkręcały się, w pierwszej ćwiartce prowadząc 18:13. W kolejnej kwarcie luki w defensywie przeciwniczek umiejętnie wykorzystywała Morgan Bertsch. W sześć minut zdobyła 9 punktów i po pierwszej połowie miała ich już w sumie 14. Po powrocie na boisko akademiczki nie były jednak tak skuteczne. Na kolejne punkty z gry czekały aż cztery minuty, gdy w końcu dwa oczka dołożyła Milazzo. Jednak tę część spotkania zwieńczył layup Cierry Burdick z Bydgoszczy i było 48:45! Na półtorej minuty przed końcem całego meczu KS Basket 25 wyszedł na prowadzenie 57:56 i wynik nie uległ już zmianie.
– podsumowuje Krzysztof Szewczyk, trener zielono-białych.
Niestety – Pszczółki nie wykorzystały ostatnich sekund i jeden punkt przechylił szalę zwycięstwa na stronę przyjezdnych. Ta przegrana oznacza koniec sezonu dla podopiecznych Krzysztofa Szewczyka.