Są zarzuty dla osób zatrzymanych podczas sobotniego Marszu Równości. Łącznie do prokuratury doprowadzono 16 osób w wieku od 17 do 37 lat.
Najpoważniejszy zarzut usłyszał 18-letni Kamil K, któremu śledczy zarzucają między innymi czynną napaść na funkcjonariuszy.O szczegółach mówi Agnieszka Kępa, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie:
Jego czyn jest zagrożony karą do 10 lat pozbawienia wolności. Prokuratura wystąpiła o aresztowanie podejrzanego na 3 miesiące. dodatkowo Sześciu zatrzymanych usłyszało zarzut uczestnictwa w zbiegowisku oraz naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego.
2 osoby usłyszały zarzut dokonania pobicia. Kolejna miała dopuścić się przemocy wobec osoby małoletniej. Za wszystkie te czyny grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.