Ruszył proces w sprawie morderstwa w Rakowiskach. Dziś odbyła się druga rozprawa. Przesłuchani zostali świadkowie z najbliższej rodziny ofiar, a także sąsiad zamordowanych i znajomi Kamila N. i Zuzanny M.
Kobieta, która przyjęła oskarżonych w swoim mieszkaniu w Krakowie tuż po zbrodni, początkowo nie wiedziała, że to oni zamordowali rodziców chłopaka. Myślała, że rodzice Kamila zostali napadnięci przez kogoś obcego, a on sam cudem uniknął śmierci.
– Kiedy do mnie przyjechali, byli cali brudni, a na ubraniach mieli ślady krwi – zeznaje.
O zabójstwie rodziców Kamila dowiedziała się od kolegi, który wysłał jej link z krótką informacją prasową. Dopiero, gdy policja wtargnęła do jej mieszkania, a Kamil i Zuzanna zostali zatrzymani, zaczęła rozumieć co się stało.
W grudniu ubiegłego roku Zuzanna M. i Kamil N. wspólnie zamordowali rodziców chłopaka. Zaskoczyli ich podczas snu. Zadali im po kilkadziesiąt ciosów nożami. Grozi im dożywocie.
Sąd postanowił przedłużyć areszt dla oskarżonych o 3 miesiące, kolejna rozprawa odbędzie się we wrześniu.