Powrót po pandemii nieudany. Górnik Łęczna przegrywa z GKS-em Katowice

Fot. facebook.com/gornikleczna

Po ponad dwumiesięcznej przerwie spowodowanej pandemią koronawirusa piłkarze 2.ligi wrócili na boisko. Powrót nie był jednak szczęśliwy dla zawodników Górnika Łęczna. Zielono-czarni przegrali 1-2 w Katowicach z miejscowym GKS-em.

Pierwsza połowa była wyrównana, ale więcej z gry miał Górnik. Aktywni na połowie GKS-u byli Dominik Lewandowski i Marcin Stromecki. W 32.minucie po faulu na tym drugim sędzia podyktował rzut karny. Strzałem w sam środek bramki Paweł Wojciechowski wyprowadził łęcznian na prowadzenie. Dla napastnika Zielono-czarnych był to dwunasty gol w sezonie. Nie minęło cztery minuty, a na tablicy widniał rezultat 1-1. Na listę strzelców wpisał się Grzegorz Rogala. Do końca pierwszej połowy rezultat nie uległ już zmianie. Obie drużyny grały pasywnie, czekając na rozstrzygnięcie w drugiej połowie.

Druga część spotkania nie porwała publiczności. Choć na jej początku groźny strzał oddał Adrian Cierpka, to Bartosz Mrozek popisał się dobrą interwencją. Później tempo gry spadło. Od 60.minuty podopieczni Kamila Kieresia musieli grać w dziesiątkę, bowiem drugą żółtą kartkę otrzymał Bartłomiej Kalinkowski. GKS wykorzystał grę w przewadze w 83.minucie. Patryk Rojek popełnił błąd przy strzale Arkadiusza Woźniaka. Golkiper łęcznian odbił piłkę przed siebie, co wykorzystał rezerwowy Piotr Kurbiel, który wyprowadził gospodarzy na prowadzenie. Starania zespołu z Lubelszczyzny o wyrównującą bramkę były za słabe i to GKS mógł cieszyć się z pierwszej wygranej po przerwie spowodowanej pandemią.

Po tej porażce Górnicy spadli na trzecie miejsce w tabeli 2.ligi. Przed nich wskoczyli katowiczanie, mający obecnie na swoim koncie 44 punkty, czyli dwa oczka więcej od łęcznian. Liderem z dorobkiem 47 punktów jest Widzew Łódź, który dziś niespodziewanie przegrał u siebie 1-2 ze znajdującą się w strefie spadkowej Skrą Częstochowa.
Kolejne spotkanie Zielono-czarni rozegrają u siebie. Podopieczni Kamila Kieresia zmierzą się ze Stalą Stalowa Wola, która w dzisiejszym meczu zremisowała 2-2 z Olimpią Elbląg. Początek rywalizacji zaplanowany jest na sobotę na godzinę 17:40.

 

GKS Katowice 2 – 1 Górnik Łęczna

Gole: 38′ Rogala, 83′ Kurbiel – 34′ Wojciechowski (karny)

Żółte kartki: 33′ Jędrych, 47′ Gałecki, 67′ Woźniak – 89′ Śpiączka

Czerwona kartka: 60′ Kalinkowski (druga żółta)

GKS Katowice: Mrozek – Michalski, Janiszewski, Jędrych,Rogala, – Kiebzak (90. Wojciechowski), Habusta (78′ Bętkowski), Gałecki, Błąd, Woźniak- Rogalski (78′ Kurbiel)

Górnik Łęczna: Rojek – Midzierski, Baranowski, Leandro – Stromecki, Zagórski, Cierpka, Kalinkowski, Dzięgielewski (84′ Stasiak)- Lewandowski (74′ Goliński), Wojciechowski (70′ Śpiączka)

Sędzia: Sebastian Tarnowski (Wrocław)

Share Button
Opublikowano w Aktualności, Lublin To Sport, Sport