W 3. kolejce Ligi Narodów UEFA Polska reprezentacja mierzyła się na PGE Narodowym z Portugalią. Spotkanie zapełniło cały stadion i od początku biało – czerwoni czuli ogromny doping. Klasa przeciwników była jednak wyższa i to oni zanotowali trzecią z rzędu wygraną w grupie. Podopieczni Roberto Martineza triumfowali 3-1.
fot. Łączy nas piłka – facebook
Pierwszą groźną sytuację stworzyli goście, w 9. minucie rywalizacji strzał z dystansu oddał Diego Dalot. Łukasz Skorupski był na posterunku i spokojnie wybronił to uderzenie. Dwie minuty później z bliskiej odległości szansę na gola miał Cristiano Ronaldo, jednak piłka uderzyła w poprzeczkę. Kilka minut później kolejny raz zrobiło się gorąco pod polem karnym biało – czerwonych. Bruno Fernandes próbował zaskoczyć Skorupskiego strzałem z dystansu. Polak kapitalnie odbił ten strzał, dzięki czemu na tablicy wyników dalej mieliśmy 0:0. Czyste konto nie trwało jednak długo. W 26. minucie Bruno Fernandes zgrał głową do Bernardo Silvy, a ten pewnym strzałem po długim rogu nie dał szans Skorupskiemu! Portugalia wyszła na prowadzenie 1:0. Głód powiększenia prowadzenia był bardzo widoczny w szeregach przyjezdnych. W 37. minucie strzał w słupek oddał Rafael Leao, a Cristiano Ronaldo dobił to uderzenie do bramki dzięki świetnemu ustawieniu w polu karnym. Goście prowadzili już 2:0 i takim wynikiem zakończyła się pierwsza część spotkania. Polacy próbowali tworzyć sytuację pod bramką Diogo Costy, jednak nie były one wystarczające, aby zaskoczyć bramkarza FC Porto.
mówił szkoleniowiec Polaków – Michał Probierz
W drugiej połowie znowu jako pierwsi groźne sytuacje mieli Portugalczycy. W 54. minucie Bruno Fernandes miał bardzo dobrą okazję do podwyższenia prowadzenia jednak spudłował po dobrym dograniu Cristiano Ronaldo. Sześć minut później Fernandes oddał groźny strzał, jednak znowu górą w tym pojedynku był Skorupski. W ostatnim kwadransie gry Polacy zaczęli grać bardziej ofensywny futbol. W 78. minucie Piotr Zieliński przejął piłkę w polu karnym i strzałem z bliskiej odległości zdobył bramkę i Polacy złapali kontakt w tej rywalizacji. Wielu kibiców miało nadzieję na wyrównanie w tym spotkaniu jednak gol samobójczy Jana Bednarka w 88. minucie gry przekreślił jakiekolwiek nadzieje i Polacy przegrali to spotkanie 3:1.
podsumował – Michał Probierz
Kolejne spotkanie biało – czerwoni rozegrają już w najbliższy wtorek 15 września na PGE Narodowym z reprezentacją Chorwacji. Ten pojedynek rozpocznie się o godzinie 20:45.
