Dzisiaj już po raz kolejny pewna telewizja śniadaniowa uraczyła mnie materiałem dotyczącym prężnie rozwijającej się kariery Toli Szlagowskiej (ex-Blog27). A ponieważ robi to regularnie mniej więcej od pięciu lat to i ja regularnie i skrupulatnie odnotowuję wszelkie zmiany. I tak:
ROK 2008
Tola Szlagowska wyjeżdża do Ameryki. Pracuje tam nad płytą, która już wkrótce podbije polski rynek muzyczny.
ROK 2009
Tola Szlagowska nadal w Ameryce, gdzie pracuje nad płytą. Zapowiada też: krążek wkrótce podbije polski rynek muzyczny.
ROK 2010
Tola Szlagowska zabiera się do pracy. Wkrótce światło dzienne ujrzy jej nowa płyta, która mocno namiesza na polskim rynku muzycznym.
ROK 2011
Tola Szlagowska ma nową menadżerkę – Maję Sablewską. Wspólnie zapowiadają nową płytę, która zrewolucjonizuje polski rynek muzyczny. Możliwe, że także i ten amerykański.
ROK 2012
Tola Szlagowska otwiera się w Ameryce na nowe gatunki. Wkrótce nagra nową płytę, która w Polsce będzie wielkim zaskoczeniem.
ROK 2013
Maja Sablewska nie jest już menadżerką Toli. Szlagowska została nianią, ale jak podkreśla, zrobiła to z własnego wyboru, bo… mogła też pracować w sklepie. Wkrótce jej nowy album ujrzy światło dzienne – współpracujący z Tolą Amerykanie są podobo zachwyceni.
ROK 2014
Co prawda jeszcze nie nastąpił, ale zainteresowanym mogę zdradzić, co tam u Toli…
W zespole Blog27 była też Ala Boratyn, ale od kiedy zainteresowała się trochę ambitniejszą muzyką, słuch o niej zaginął.
tomeK. Kowalewicz
Zapraszam na Polskie Nagrania
buhahahaha 😀