Koszykarki Polski Cukier AZS UMCS Lublin przegrały z ekipą Enea AZS Poznań 71:72. Wydawało się, że wygrana dla lublinianek to kwestia formalności. Niestety było inaczej.
Team z Poznania wszedł dobrze w mecz, wymuszając wiele strat w obronie. AZS UMCS miał problem w kreowaniu akcji oraz utrzymaniu szczelnej obrony. Miało to wpływ na wynik (30-22 po pierwszej kwarcie). W dalszej części spotkania rywalizacja stała się bardziej intensywna. Gospodynie zaczęły doganiać ekipę z Poznania. W połowie czwartej kwarty udało im się obrać prowadzenie (66-65). Niestety po zaciętej końcówce Enea AZS Politechnika Poznań wygrała z lubelskim akademiczkami (71-72). To pierwsza przegrana lublinianek w rozgrywkach Orlen Basket Ligi w tym sezonie.
Polski Cukier grał bez Stelli Johnson, która dwa tygodnie temu uległa kontuzji oraz po wykańczającym tygodniu związanym z wyjazdem na „eurocupowy” mecz do Aten.
-mówi trener lublinianek, Krzysztof Szewczyk
,,Jokerem” Poznania okazała się Jovana Popović, która w połowie pierwszej kwarty wychodząc z ławki, zanotowała 18 punktów. Zawodniczka przyznaje, że była to dla jej zespołu ważna wygrana.
Warto dodać, że na parkiecie pojawiła się Aleksandra Stanaćev, która pauzowała dwa tygodnie ze względu na uraz w meczu z Hozono Jairis. Po krótkiej przerwie zanotowała 14 asyst, 4 zbiórki i 2 przechwyty.
Już w środę Polski Cukier AZS UMCS Lublin zmierzy się z francuskim UFAB49 Angers w ramach rozgrywek Eurocup.
autor: Mikołaj Stępniak