Regularnie oszczędza tylko 25 proc. Polaków, gdyż co piaty z nas wszystkie swoje dochody przeznacza na bieżące wydatki. Tymczasem wystarczy zastosować się do kilku podstawowych zasad, by w domowym budżecie pozostały nadwyżki, które będziemy mogli odłożyć. Chcesz zaoszczędzić?
Gospodarując domowym budżetem nie warto na nim oszczędzać! Badacze z Imperial College London udowodnili bowiem, że jedząc śniadanie rzadziej sięgamy w ciągu dnia po kaloryczne, niezdrowe i przede wszystkim drogie przekąski. Wyciszamy tym samym apetyt i zapewniamy sobie stabilny poziom cukru w organizmie, przez co nie kuszą nas witryny cukierni i zapachy dochodzące z pizzerii.
Ponadto, jeśli poranny posiłek dla całej rodziny przygotujemy w domu, zaoszczędzimy od kilku do nawet kilkudziesięciu złotych dziennie, które musielibyśmy wydać na śniadanie w pracy, czy szkole. – mówi Aleksander Szałajko z ZT Bielmar, organizator akcji Śniadaniowa Klasa – Domowa, pożywna kanapka jest dużo tańsza niż ta, kupiona w sklepie. Wykonując ją samodzielnie będziemy mieć wpływ na rodzaj oraz jakość użytych składników. Oszczędzimy także, wykorzystując artykuły, które już mamy w naszej spiżarni. Dzięki temu zapobiegniemy marnotrawstwu i wyrzucaniu produktów, za które już raz zapłaciliśmy.
Energia ze śniadania zaopatruje organizm w glukozę, która pobudza mózg do pracy i przyśpiesza proces myślenia. W konsekwencji poprawia się nasza koncentracja i pamięć, aleje ryzyko podatności na stres, przez co zwiększa się efektywność naszej pracy. Natomiast unikanie jedzenia rano może skutkować nadwagą oraz problemami ze zdrowiem, a co za tym idzie także wydatkami na diety i pomoc lekarzy specjalistów w przyszłości.