Polacy włączą się w walkę z dżihadystami. Do Iraku i Kuwejtu polecą dwa kontyngenty. Nie będzie to jednak bezpośrednia interwencja zbrojna.
Łącznie na Bliski Wschód poleci do 210 żołnierzy i pracowników wojska. Misja ma się odbyć w ramach wsparcia międzynarodowej koalicji przeciwko tzw. Państwu Islamskiemu.
Kontyngent w Kuwejcie ma liczyć do 150 żołnierzy i pracowników wojska, a jego główne siły mają tworzyć samoloty F-16. Ich zadaniem będzie rozpoznanie na potrzeby operacji prowadzonej przez koalicję. Natomiast do Iraku ma trafić do 60 żołnierzy i pracowników Wojsk Specjalnych. Oni będą doradzać i szkolić irackie siył specjalne.
Do tej pory Polska koalicję przeciw ISIS wspierała logistycznie i humanitarnie. Przedstawiciele polskich władz już wcześniej podkreślali, że nie ma mowy o udziale polskich żołnierzy w akcjach bojowych.
Jak zaznacza Biuro Bezpieczeństwa Narodowego, użycie polskich sił zbrojnych poza granicami państwa jest możliwe jedynie po wydaniu postanowienia prezydenta. Wnioski o to do Andrzeja Dudy skierowała już premier Beata Szydło.