W pierwszym meczu finałowym Challenge Cup BOGDANKA LUK Lublin pokonała 3:1 Volley Lube Civitanova. Najlepszym graczem meczu został wybrany Wilfredo Leon, autor 22 punktów dla Lublina.
W premierowej odsłonie lepiej radzili sobie miejscowi, dobra organizacja gry i świetna praca w polu serwisowym Wilfredo Leona pozwoliła żółto-czarnym zbudować przewagę nad adwersarzami. W połowie seta lublinianie prowadzili 15-11 i ani na chwilę nie zwalniali tempa gry. Włosi próbowali odrabiać straty punktowe, jednak bezskutecznie. Podopieczni Massimo Bottiego wygrali 25-20 po udanym ataku Mikołaja Sawickiego.
Początek drugiej partii był wyrównany i żaden z zespołów nie mógł zbudować znaczącej przewagi. Jednak przy stanie 9-8 ekipa z Lubelszczyzny wrzuciła wyższy bieg i po chwili prowadziła już 13-9. Lube konsekwentnie dążyło do odrobienia strat i finalnie udało im się objąć prowadzenie przy wyniku 18-19, którego nie wypuścili do końca. Ostatni punkt zdobył Aleksandar Nikolov i set zakończył się wynikiem 22-25.
Trzeci set zdecydowanie lepiej zaczął Lublin, pewne prowadzenie od początku i sukcesywnie wykorzystywanie błędów rywali dało im wysokie prowadzenie. Na półmetku seta gospodarze wygrywali 16-7 i nikt nie przewidywał innego scenariusza niż kolejny set dla BOGDANKI. Lublinianie zwyciężyli 25-18.
Początek czwartego, a zarazem ostatniego seta należał do gości, którzy postawić wszystko na jedną kartę, aby wywieźć z Polski dobry rezultat. Ich prowadzenie 3-6 jednak szybko ugasili siatkarze trenera Bottiego doprowadzając do remisu. Włoska drużyna dalej walczyła i przez długi trzymała wynik na swoją korzyść. Końcówka należała jednak do BOGDANKI LUK Lublin, która po grze na przewagi wygrała 26-24, a w całym spotkaniu 3-1.
podsumował drugi trener żółto-czarnych – Maciej Kołodziejczyk
Kolejny mecz lubelscy siatkarze rozegrają w delegacji z Jastrzębskim Węglem w sobotę 15 marca. Rewanż w pucharze Challenge zaplanowany jest 19 marca we Włoszech.
Tekst: Miłosz Iwaniec
Dźwięk: Ignacy Chodowski