Samochód, studniówka, bal – to właśnie te określenia na ogół kojarzą nam się obecnie z Polonezem. Tańcem, który według wielu jest niedoceniany.
Reprezentacyjny polski taniec narodowy jest pochodzenia ludowego. Był on niegdyś znany pod różnymi nazwami , takimi jak np.: chodzony, łażony, gęsi, czy chmielowy. Powstał na przełomie XVI i XVII wieku wśród warstw chłopskich. Dopiero później przyjął się na dworach magnackich. Z czasem zyskał wielką popularność. Na dworach królów polskich stanowił on nawet element ceremoniału dworskiego.
Obecnie jest on tańczony na rozpoczęciu balów, czy studniówek. Ze względu na szczególne znaczenie poloneza dla naszego państwa, Instytut Muzyki i Tańca wyszedł z inicjatywą by taniec ten został wpisany na krajową listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego. W naszym mieście w akcję włączyła się Szkoła Muzyczna im. Tadeusza Szeligowskiego.
Więcej na ten temat w rozmowie Szczepana Pawłoska:
Szczepan Pawłosek/Igor Skrzypek