Szczypiornistki SPR – u Lublin nie dały szans rywalkom ze Szczecina. Zespół Edwarda Jankowskiego wygrał 42-23 i czeka na ruch rywalek w walce o zwycięstwo w rundzie zasadniczej.
Początek sobotniego spotkania nie zapowiadał jednostronnego widowiska. Oba zespoły grały bramka za bramkę i nie pozwalały rozwinąć skrzydeł przeciwniczkom. Dopiero po 10 minutach gospodynie zaczęły budować swoją przewagę. Wystarczyło kilka kontrataków, by Szczecinianki zupełnie straciły swój rytm gry. Przyjezdne zaczęły notować dużo strat i błędów, w efekcie czego do przerwy było 22-13 dla SPR – u.
W pierwszych 10 minutach drugiej połowy Lublinianki rzuciły 9 bramek, a straciły tylko 3. Coraz więcej akcji kończyła niezawodna Ewa Wilczek, a rzutami z dystansu raz po raz straszyły Alina Wojtas i Małgorzata Stasiak. Z każdą sekundą rywalki wyglądały na coraz bardziej zagubione, a chęci nie szły tego dnia w parze z umiejętnościami. Po godzinie gry na tablicy wyników było 42-23 dla SPR – u. -Od początku ułożyłyśmy ten mecz pod siebie. Poprawiłyśmy defensywę, która do tej pory szwankowała, dzięki czemu mogłyśmy wyprowadzać szybkie kontrataki – a to najłatwiejszy sposób na zdobywanie bramek. Początkowo dziewczyny sporo rzucały z drugiej linii, czym zmuszały do wyjścia obronę rywalek. To skutkowało tym, że później zrobiło się więcej miejsca na kole i mogłam wykańczać dobre podania koleżanek – przyznała Ewa Wilczek.
Najskuteczniejszą zawodniczką okazała się zdobywczyni 10 bramek – Ewa Wilczek, jednak tytuł MVP spotkania przypadł Dorocie Małek (7 trafień). Skromnie na tym tle wygląda dorobek najlepszej z rywalek – Stefki Agovej (4 gole).
Lublinianki wygrały 15 mecz w tym sezonie i teraz czekają na ruch rywalek. W niedzielę Zagłębie Lubin podejmie Vistal Łączpol Gdynia. Z kolei SPR w najbliższą środę uda się właśnie do Gdyni. – To jest dla nas kluczowe spotkanie, które może nas ustawić w komfortowej sytuacji przed fazą play – off – zapowiada trener Sabina Włodek.
A zatem już teraz mogą zapaść najważniejsze rozstrzygnięcia dla fazy zasadniczej rozgrywek. Później powinno być już tylko łatwiej. Kolejnym przeciwnikiem SPR – u na własnym parkiecie będzie Start Elbląg, z którym Lublinianki zagrają 10 lutego.
Relację z meczu usłyszycie w niedzielnym „Dookoła Sportu” o godzinie 20.
by Adrian Górny