Dom Słów w Lublinie podzielił się wierszami, wsparciem i siostrzeństwem. „Poetki na czasy wojny” – to projekt poświęcony ukraińskim twórczyniom.
Na spotkaniu wybrzmiały tytuły napisane w czasie wojny przez kobiety, które bezpośrednio jej doświadczają. Wyrecytowały je zaproszone gościnie – wolontariuszki, animatorki, pracowniczki instytucji kultury. Każda obecna osoba również mogła przeczytać wybrane dzieło.
– Wydaję się, że ta sytuacja, z którą obecnie mamy do czynienia, również jest sytuacją, na którą adekwatną odpowiedzią może być poezja – mówi Jolanta Prochowicz, kuratorka cyklu z Fundacji Camera Femina.
Od 21 marca projekt „Poetki na czasy wojny” realizowany jest także wirtualnie. Nagrania wierszy ukraińskich autorek czytane przez dziewczyny z Lublina są publikowane na profilu Miasta Poezji na Facebooku oraz kanale YouTube Domu Słów.
O wrażenia i przemyślenia związane z wydarzeniem zapytaliśmy również uczestników.
Kuratorkami spotkania były Jolanta Prochowicz oraz Magdalena Krasuska. Wiersze ukraińskich poetek przetłumaczyła Aneta Kamińska. Organizatorki postawiły sobie za cel wyrażenie wsparcia dla osób z Ukrainy oraz połączenie lubelskich instytucji pomocy uchodźcom.
Krystyna Awramienko