Weekend Wszystkich Świętych co roku jest czasem, w którym wzmożony ruch samochodów powoduje wiele zdarzeń drogowych.
W całym kraju doszło do 408 wypadków. Było ich o 70 mniej niż podczas zeszłorocznej akcji. Zmalała także liczba rannych, dokładnie o 49 osób. Zginęło jednak o 7 osób więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.
Niestety nie spadła liczba pijanych kierowców. Drogówka zatrzymała 1299 osób jadących „na podwójnym gazie”, czyli o niemal 60 więcej niż w roku 2017.
Akcję „Znicz” na Lubelszczyźnie podsumowuje komendant Andrzej Fijołek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie:
W przeprowadzenie akcji zaangażowanych było 70% lubelskich mundurowych. Andrzej Fijołek mówi o tym jak w związku z rozwojem sieci dróg w naszym kraju oraz wzrostem zatłoczenia na drogach, mogą wyglądać akcje „Znicz” w najbliższych latach:
Andrzej Fijołek 2
Akcja „Znicz” trwała od 31 października do 4 listopada. W tym czasie policjanci przeprowadzali wzmożone kontrole trzeźwości kierowców oraz kierowali ruchem w rejonie cmentarzy. Mandaty, ze względu na trwający protest mundurowych, były wystawiane tylko w przypadku wyraźnego naruszenia przepisów ruchu drogowego.
Katarzyna Śpiewak / Cezary Dziwiszek
Miało policji być mało, ale jednak yanosik się przydał. Nie tyle, że się przepisy łamało tylko, żeby utrudnienia wszystkie omijać i czas zaoszczędzać. a było tego sporo
@Jurek w tym roku Yanosik miał przede wszystkim lżej…