Nie za pobicie na tle rasistowskim, lecz za spowodowanie obrażeń ciała i kierowanie gróźb karalnych odpowie Piotr P.
4 czerwca w okolicach dworca PKP 22-latek brutalnie pobił przypadkową kobietę. W toku wyjaśnień podejrzany stwierdził, że zaatakował 58-latkę uznając ją za Ukrainkę. Jak się okazało pokrzywdzona to Lublinianka, która w wyniku zdarzenia doznała złamania nosa, oczodołu i szczęki.
– Materiał dowodowy, zebrany na chwile obecną, nie uzasadnia przedstawienia zarzutów na tle narodowościowym. – mówi Agnieszka Kępka z Prokuratury Okręgowej w Lublinie.
Pobił kobietę, bo myślał, że jest Ukrainką. Piotr P. usłyszał zarzuty
Piotr P. odpowie również za kierowanie gróźb karalnych do własnej matki i siostry oraz spowodowanie obrażeń ciała u jednej z nich.