Po dramatycznym meczu pełnym emocji i zwrotów akcji koszykarze Stalmy AZS UMCS Lublin przegrali z liderem KSK Noteć Inowrocław 70:76.
Na brak emocji w tym spotkaniu narzekać się nie dało. Już pierwsza kwarta pokazała, że akademicy silnego rywala się nie boją i tanio skóry nie sprzedadzą. Pierwsza połowa to wyrównana walka punkt za punkt. Po stronie Stalmy brylowali Dawid Myśliwiec i Bartłomiej Karolak oraz Mateusz Wiśniewski w szeregach gości wyróżniali się Mikołaj Grod oraz Hubert Wierzbicki.
Goście stopniowo budowali swoją przewagę głównie dzięki celnym rzutom z dystansu. Na przerwę obie ekipy schodziły przy minimalnym prowadzeniu ekipy z Inowrocławia 34:33. Kluczowa dla losów spotkania okazała się trzecia kwarta, w której lublinianom przydarzył się przestój.
komentował po meczu trener Przemysław Łuszczewski. Po tej części gry przyjezdni prowadzili już 54:40 i choć w ostatniej odsłonie gospodarze ponownie zerwali się do walki i w końcówce zniwelowali stratę do 4 punktów to na więcej nie wystarczyło im już sił i czasu. Ostatecznie lider zwyciężył 76:70 i wywiózł z Lublina cenne dwa punkty.
W przyszły weekend lublinianie pojadą do Gdyni, a ich rywalem będzie Asseco II
Stalma AZS UMCS Lublin – KSK Noteć Inowrocław 70:76 (12:14, 21:20, 7:20, 30:20)
Punkty dla Stalmy: Adam Myśliwiec 20, Mateusz Wiśniewski 16, Dawid Myśliwiec 12, Bartłomiej Karolak 11, Przemysław Łuszczewski 6, Adam Pawelec 5.