Plan minimum wykonany. Siatkarki AZS UMCS zagrają w fazie play-off 2. Ligi Kobiet

AZS UMCS

Podopieczne Piotra Fijołka w ramach ostatniej kolejki sezonu zasadniczego przegrały z TKS Tomasovią Tomaszów Lubelski 2:3. W walce o awans do 1. Ligi kobiet zmierzą się z niepokonaną Asotrą MKS Sosnowiec.

Pojedynek z liderem w play-offach jest konsekwencją serii porażek siatkarek AZS UMCS Lublin. Ostatnie spotkanie sezonu zasadniczego drugiej ligi kobiet pomiędzy lubelskimi ekipami miało zadecydować o tym, kto zmierzy się w play-offach z niepokonaną Astorą MKS Sosnowiec. By uniknąć walki z faworytem do awansu, akademiczki musiały wygrać różnicą dwóch setów. Świadome tego były również przyjezdne, którym do zachowania 3 pozycji w tabeli wystarczyłyby dwie wygrane odsłony:

Tłumaczyła atakująca Tomasovii, Wiola Świerkosz.

Przed spotkaniem istniała jeszcze możliwość, że biało-zielone wcale nie zagrają w play-offach. By utrzymać się na czwartym miejscu w tabeli musiały ugrać jednego seta. Ta sztuka udała im się już w premierowej odsłonie spotkania, którą przez znaczną część prowadziły i finalnie wygrały do 16. W drugim secie role się jednak odwróciły. Przyjezdne szybko odskoczyły na czteropunktowe prowadzenie i na niewiele zdały się przerwy na żądanie trenera Fijołka. Tomaszowianki stopniowo powiększały przewagę wygrywając ostatecznie do 17.

Przy rezultacie 1:1 w setach nadszedł czas na decydującą partię. W nią lepiej weszły gospodynie wychodząc na prowadzenie 8-6. Od tego momentu jednak odnotowały serię 4 straconych punktów. TKS zwiększał przewagę, ale w samej końcówce lubliniankom udało zbliżyć się na dystans jednego oczka. Nie wystarczyło jednak sił na ugranie partii, czego powodem mogła być krótka ławka rezerwowa:

Mówił trener AZSu, Piotr Fijołek.

Choć kolejna odsłona nie zmieniłaby nic w kontekście nadchodzących play-offów, to gospodynie zwyciężyły ją do 21. Zdaniem nowej zawodniczki AZSu, Aleksandry Szymczak, nieco się w niej odbudowały i choć planu w pełni nie udało się zrealizować, to wyciągnęła z tego seta pozytywy:

W tie-breaku Tomaszowianki udowodniły swoją lepszą dyspozycję. Co prawda, trzy punkty przewagi, które miały na początku, gospodynie zdołały odrobić, ale później od rezultatu 12 do 8 kontrolowały to, co dzieje się na parkiecie i finalnie wygrały do 11.

Była to czwarta porażka z rzędu AZS-u, a siódma w sezonie. Z dorobkiem 26 punktów siatkarki zakończyły zmagania sezonu zasadniczego na czwartej lokacie i w play-offach zmierzą się z Asotrą MKS Sosnowiec.

Share Button
Opublikowano w Aktualności, Dookoła Sportu, Sport