Piłkarze ręczni wygrywają i mają lidera!

źródło: azs.umcs.pl
fot. Michał Piłat

Piłkarze ręczni AZS UMCS Lublin pokonali u siebie 33-27 UMKS Trójkę Ostrołęka, dzięki czemu awansowali na pozycję lidera tabeli 2.Ligi Mężczyzn.

Mecz rozpoczął się od trafienia gospodarzy. Podopieczni Łukasza Achruka mieli inicjatywę spokojnie rozgrywając akcję w ataku i przede wszystkim dobrze się broniąc. Akademicy utrzymywali dwubramkową przewagę. Po piętnastu minutach obraz gry niewiele się zmienił. Lublinianie byli skuteczniejsi w ataku i lepsi w obronie. Mieli jednak problem z tym, by powiększyć swoją przewagę. W 18.minucie przed taką szansą stanął Grzegorz Wielgus, lecz jego rzut obronił bramkarz Trójki. Niewykorzystane okazje zemściły się i zespół z Ostrołęki zniwelował swoją stratę do jednego trafienia. AZS UMCS ponownie jednak odskoczył na trzybramkowe prowadzenie. Goście ponownie odrobili straty, ale Akademicy cały czas utrzymywali się na prowadzeniu. Trójka mogła wyrównać na pięć minut przed końcem pierwszej połowy, ale Dominik Janicki popisał się dobrą interwencją. AZS nie wykorzystał jednak szansy na zwiększenie przewagi, gdyż Damian Skowroński obronił rzut Wielgusa. Niemoc gospodarzy wykorzystała Trójka. Rzut Daniela Murawskiego spowodował, że znów mieliśmy remis. Ostatecznie jednak to ostrołęczanie zwyciężyli w pierwszej połowie 16-15, dzięki skutecznemu karnemu, wykonanemu po końcowej syrenie.

Druga połowa rozpoczęła się od trafienia przyjezdnych i obrony karnego przez Skowrońskiego. Przewaga gości zwiększyła się do trzech goli, lecz Akademicy zniwelowali ją do dwóch trafień. Role się odwróciły, bo tym razem to Trójka miała przewagę. Co stało się później, mówi Damian Tobolski, najskuteczniejszy gracz Trójki.

W 38.minucie podopieczni Łukasza Achruka zdołali jednak wyrównać. Z czasem lublinianie ponownie wyszli na prowadzenie. Na kwadrans przed końcową syreną mieliśmy 24-22 dla Akademików. Trójka cały czas trzymała kontakt, a Biało-zieloni, choć trzymali prowadzenie, mieli problem z jego powiększeniem. Gra była bardzo zacięta. Na każde trafienie AZS-u błyskawicznie odpowiadali ostrołęczanie. W 49.minucie gospodarze wyszli na trzybramkowe prowadzenie, dzięki rzutowi Damiana Skoczylasa. Jak zaznacza szczypiornista Akademików, podczas drugiej połowy jego zespół był bardziej zmotywowany.

Lublinianie mieli szansę powiększyć przewagę, lecz ponownie tego nie wykorzystali. Zemściło się to i Trójka zmniejszyła stratę do jednego trafienia. Na pięć minut przed końcem lublinianie dostali wiatr w żagle. Paweł Daniel zdobył gola na 29-26, a goście nie zdołali zmniejszyć strat. Była to woda na młyn dla Akademików, którzy jeszcze bardziej powiększyli przewagę i ostatecznie zwyciężyli 33-27. Spotkanie podsumował trener Biało-zielonych, Łukasz Achruk.

Przed lublinianami jeszcze jeden mecz w tym roku. W sobotę o 12 zmierzą się w Białej Podlaskiej z UKS Olimpią.

 

AZS UMCS Lublin 33 (15) – 27 (16) UMKS Trójka Ostrołęka

AZS UMCS: Grabowski, Kołodziejczyk, D.Janicki – Gałaszkiewicz (4), Rogalski (4), Wielgus (4), Burek (2), Skoczylas (5), Brodziak (3), Rycerz, Stachowicz, Daniel (5), K.Janicki (4), Maciąg (2)

Trójka: Skowroński – Obidziński (4), Kraszewski (1), Ludwiczak (4), Dmowski (3), Tobolski (12), Pachucki (1), Murawski (2)

Kary: Stachowicz (2 min), K.Janicki (2 min) – Ludwiczak (2 min), Dmowski (2 min)

Share Button
Opublikowano w Aktualności, Dookoła Sportu, Sport