Aż pięciu setów potrzebowały siatkarki AZS UMCS Lublin do rozstrzygnięcia na swoją korzyść sobotniego meczu z LKS Perłą Złotokłos. Było to pierwsze w tym sezonie zwycięstwo gospodyń odniesione przed własną publicznością.
Pierwszy set upłynął pod znakiem całkowitej dominacji zawodniczek Perły. Gospodynie miały duże problemy z dokładnym przyjęciem i nie mogły wyprowadzać skutecznych ataków. Mnóstwo własnych błędów doprowadziło do przegrania inauguracyjnej partii do 14. W kolejnych dwóch setach losy spotkania zupełnie się odwróciły. Akademiczki poprawiły szwankujące do tej pory elementy. Punktowały również zagrywką. Co było przyczyną takiej metamorfozy zespołu?
– Dokonałem dwóch kluczowych zmian na pozycji rozgrywającej. Fragment gry Ady Kołodziejczyk był znakomity jednak w końcówce nie wytrzymała, więc weszła Magda Bogusz, która doskonale pokierowała zespołem i to było właśnie kluczem do zwycięstwa- tłumaczył trener Jacek Rutkowski.
Czwartą odsłonę lepiej rozpoczęły przyjezdne. Lublinianki dotrzymywały im kroku tylko do czasu, później znowu zaczęły popełniać błędy. W końcówce przewaga wynosiła nawet 7 punktów. Ostatecznie Perła triumfowała do 19. O końcowym rezultacie miał więc zadecydować tie-break. Po dramatycznej walce na przewagi lepsze okazały się lublinianki, które wygrały 18 do 16, a całe spotkanie 3:2. -Doświadczenie było po stronie Perły, ale my też graliśmy już z silnymi przeciwnikami i to zaczyna procentować. Bo jeśli młody i niedoświadczony zespół przy stanie 12:14 wygrywa seta i mecz to naprawdę czapki z głów przed moimi dziewczynami – cieszył się trener.
Mimo braku ligowego ogrania, siatkarki UMCS-u w decydujących momentach spotkania punktowały bardziej doświadczone rywalki. Jaki element okazał się kluczem do zwycięstwa? – Przede wszystkim ryzykowałyśmy zagrywką, dzięki czemu dziewczyny ze Złotokłosa miały problemy z przyjęciem. Przez to też trochę serwisów zepsułyśmy dlatego mecz był tak wyrównany.
Dla siatkarek AZS UMCS był to ostatni w tym roku mecz przed własną publicznością. W następnej kolejce akademiczki pauzują, a kolejne spotkanie rozegrają 8 grudnia. Przeciwnikiem będzie AZS Politechnika Warszawska.