W czwartym meczu finału Orlen Basket Ligi podopieczni Wojciecha Kamińskiego pokonali na wyjeździe Legię Warszawa 77:71. W serii do czterech zwycięstw jest remis 2-2.
Spotkanie lepiej rozpoczęli gospodarze, którzy błyskawicznie objęli prowadzenie. Czerwono-czarni mieli problem ze skutecznością. Pierwsze punkty lublinian pojawiły się na tablicy po blisko trzech minutach. Start od tego momentu wszedł na wyższe obroty i zaczął powiększać swoje prowadzenie. Świetnymi akcjami popisywał się Ousmane Drame. Koszykarze Startu wypracowali 10-punktową przewagę, której nie wypuścili do końca kwarty.
Na tablicy wyników widniał rezultat 26:16.
Druga kwarta rozpoczęła się od akcji 3+1 Tevina Browna, dzięki czemu goście powiększyli swoje prowadzenie. Legia ruszyła do odrabiania strat. Kolejne punkty dokładali Silins i Vucić. Na pięć minut przed końcem drugiej części meczu różnica wynosiła już 7 oczek. Start zdołał wrócić do dobrej gry. Skuteczna gra De Lattibeaudiera zaowocowała powiększeniem przewagi do 15 punktów. Ostatecznie podopieczni Wojciecha Kamińskiego zeszli na przerwę z 15-punktowym prowadzeniem 49:35.
Po zmianie stron legioniści zaczęli niwelować przewagę gości. Zza linii trzech punktów celnie trafiali Kolenda i Vucić. Na dwie minuty przed końcem, strata wynosiła zaledwie 4 punkty. Tuż przed przerwą celna trójka sprawiła, że drużyna z Warszawy ponownie objęła prowadzenie 60:59.
Ostatnia część meczu to brak skuteczności u podopiecznych Heiko Rannuli. Start wykorzystywał każdą sytuację do zdobycia punktów. Trudne akcje pod koszem wykańczał Courtney Ramey. Na dwie minuty lublinianie prowadzili 6 punktami. Warszawianie próbowali odrobić straty rzutami za trzy punkty, jednak bezskutecznie. Czerwono-czarni utrzymali przewagę do samego końca, wygrywając 77:71.
Tak występ swoich podopiecznych podsumował trener PGE Startu Lublin- Wojciech Kamiński
Na wyróżnienie zasługuje Tyran De Lattibeaudiere, który w całym spotkaniu zanotował 19 punktów, 8 zbiórek i 2 asysty.
Kolejny mecz finału odbędzie się w środę w Hali Globus. Pierwszy gwizdek zaplanowano na godzinę 20:30.
Leave a Reply