Piłkarze ręczni Azotów Puławy w pełni zrehabilitowali się za wysoką porażkę przed tygodniem z Orlenem w Płocku.
W 2. kolejce PGNiG Superligi i w pierwszym meczu przed własnymi kibicami podopieczni Michała Skórskiego pewnie pokonali Wybrzeże Gdańsk 32:24.
O dominacji gospodarzy niech świadczy fakt, że pierwszą połowę gospodarze wygrali 20:11, grając szybko, skutecznie i dobrze w obronie. Na początku drugiej odsłony puławianie dzięki bardzo dobrej skuteczności wprowadzonego na parkiet Wojciecha Gumińskiego odskoczyli rywalom aż na 15 bramek. Między 37’ a 44’ Azotom przytrafił się przestój wygrany przez gości 5:1, którzy tym samym nieco zmniejszyli rozmiary końcowej porażki. Na ten przestój zwrócił uwagę po meczu rozgrywający Paweł Podsiadło.
Azoty Puławy-Torus Wybrzeże Gdańsk 32:24. Najwięcej bramek dla Azotów zdobyli: Podsiadło 7, Dawydzik 6, Gumiński 5 oraz Łangowski , Rogulski i Jarosiewicz po 4.
ms