Orlen Oil Motor Lublin pewnie pokonał zespół Apatora Toruń w 3 kolejce PGE Ekstraligi 53-37. Najwięcej punktów dla lubelskiej ekipy przywieźli – Jack Holder, Friderik Lindgren oraz kapitan zespołu i czterokrotny IMŚ Bartosz Zmarzlik. Łącznie każdy z nich zdobył po 10 czek. Zespół z Lublina na starcie sezonu wyraźnie pokazuje, że celuje w obronę tytułu mistrzowskiego najlepszej żużlowej ligi na świecie.
Już w pierwszym biegu swoją dominację zaznaczyli gospodarze rywalizacji. Jack Holder na wejściu w pierwszy łuk był na pewnym prowadzeniu. Na prostej przeciwległej startowej dołączył do niego Dominik Kubera i podopieczni Piotra Barona byli bez szans. W następnych trzech biegach zdecydowanie lepiej spisywali się żużlowcy Lublina, bieg juniorski świetnie rozegrał Bartosz Bańbor oraz Wiktor Przyjemski. Później trójkę dołożył Zmarzlik a na końcu pierwszej serii świetnie spisał się Mateusz Cierniak i kolejny raz Przyjemski zdobywając dwa oczka. Na tablicy wyników mieliśmy rezultat 19-5 i wielu mogło się zastanawiać czy Toruń dojechał na to spotkanie. O swoich biegach oraz podejściu do rywalizacji ekstraligowych opowiedział nam junior miejscowych – Bartosz Bańbor.
W 5 biegu po raz kolejny świetnie spisał się Holder udowadniając, że świetnie czuje się na popularnej Z5.Drugi był Lindgren i po raz kolejny Motor zdominował przeciwników. W 6 biegu w końcu goście przejęli inicjatywę. Para Patryk Dudek-Robert Lambert pokonała Bartosza Zmarzlika oraz Bańbora. W dalszej fazie meczu goście wypadali coraz lepiej, na torze dobry pokaz umiejętności dawał Emil Sajfutdinow, którzy łącznie w całym spotkaniu przywiózł dla swojego zespołu aż 16 punktów w 6 biegach. Oprócz Sajfutdinowa całkiem dobrze spisał się Patryk Dudek, zdobywca 9 oczek dla torunian jednak ten tor pozostaje jeszcze dla niego dużą niewiadomą.
W 11 rywalizacji tego spotkania znowu do głosu doszli Mistrzowie Polski. Pewnie na starcie zaprezentowali się Lindgren z Kuberą przywożąc lubelskim koziołkom kolejne 5 punktów. W biegu 12 na torze utworzyły się dwie pary, które przez cały bieg rywalizowały ze sobą. W obu tych starciach górą wyszli zawodnicy ORLEN OIL MOTORU Lublin. Holder ograł Lamberta a Bańbor Krzysztofa Lewandowskiego, który zdobył dla swojego jedynie 2 punkty w całych zawodach. W ostatnim wyścigu przed nominowanymi fantastyczny pojedynek o trzy punkty stoczyli Emil Sajfutdinow z Bartoszem Zmarzlikiem. Obaj zawodnicy co bieg zamieniali się miejscami. Ostatecznie górą był żużlowiec gości. Przed ostatnimi dwoma pojedynkami na tablicy wyników widniał już rezulatat 50-28 co oznaczało pewną, kolejną wygraną zawodników z Lubelszczyzny. W pierwszym nominowanym starciu Fredrik Lindgren przez cały bieg starał się gonić Patryka Dudka, jednak bezskutecznie. Z tyłu niewiele się działo a Kubera sensacyjnie dojechał dopiero na 4 lokacie. Na zakończenie spotkania zdecydowana podwójna wygrana gości. Sajfutdinow po raz kolejny przywiózł komplet a drugi był Robert Lambert jednak w końcowym rozrachunku gościom niewiele to dało. Spotkanie Mistrzów z brązowymi medalistami poprzednich rozgrywek zakończyło się rezultatem 53-37.Red Bull Juniorskim Asem został wybrany Bartosz Bańbor.
podsumował menadżer lubelskiej ekipy – Jacek Ziółkowski
Obecnie podopieczni Macieja Kuciapy po 3 rozegranych spotkaniach zajmują fotel lidera PGE Ekstraligi z dorobkiem 6 punktów. Torunianie po takiej samej ilości spotkań mają na swoim koncie zaledwie 2 oczka. Następne spotkanie lubelscy żużlowcy rozegrają 5 maja na wyjeździe z TAURONEM WŁÓKNIARZ Częstochowa o godzinie 16.30.