W ostatnich dniach Sosnowiec stał się areną koszykarskich zmagań. Wszystko to za sprawą Pekao S.A. Pucharu Polski Kobiet. Trofeum trafiło do rąk PolskaStrefaInwestycji Enea AJP Gorzów Wielkopolski. Gorzowska drużyna w finale pokonała Polski Cukier AZS UMCS Lublin 86-81.
Nawet koszykarscy eksperci zapowiadający turniej nie przewidzieli, że puchar pojedzie do Gorzowa Wielkopolskiego. Niewielu stawiało na to, że drużyna Dariusza Maciejewskiego przejdzie nawet rundę ćwierćfinałową. Gorzowska drużyna tak naprawdę dosyć szczęśliwie znalazła się w drabince turnieju. Wszystko to za sprawą rezygnacji z udziału KGHM-u BC Polkowice. Tym samym pary ćwierćfinałowe prezentowały się następująco: Gorzowianki mierzyły się z 1KS Ślęzą Wrocław, MB Zagłębie Sosnowiec podejmował zaś pierwszoligowy MKS Pruszków. W półfinałach rozstawione były natomiast Polski Cukier AZS UMCS Lublin oraz VBW Gdynia.
Drużyna z Gorzowa Wielkopolskiego odrobiła pracę domową i świetnie przygotowała się do meczu. Rozbiła wrocławianki 83-64. Gospodynie turnieju również świętowały zwycięstwo, choć ich przypadku każdy inny rezultat byłby sporym zaskoczeniem. MB Zagłębie Sosnowiec ograło pierwszoligowe rywalki aż 97-66. Prawdziwa rywalizacja w pucharze miała dopiero nadejść.
Dla Polski Cukier AZS UMCS Lublin pojedynek z MB Zagłębiem Sosnowiec był kolejnym sprawdzianem pod wodzą nowego trenera. Już pierwsza kwarta pokazała, że będzie to występ jedno aktora. Stella Johnson grała jak natchniona i rzucała z każdej możliwej pozycji. Potrzebowała zaledwie ośmiu minut, żeby zdobyć 15 punktów. Problem w zespole z Lublina stanowiła nieco gra w obronie. Trener Karol Kowalewski zaznaczał, że to ona jest kluczem do pełnego wykorzystania potencjału ofensywnego.
Karol Kowalewski – mówił Karol Kowalewski, trener zespołu z Lublina.
Mimo wysokiej skuteczności lublinianek, rywalki non stop goniły wynik. Sytuacja zmieniła się przy stanie 31-29 dla AZS-u. Wtedy to pewniej poczuły się zielono-białe, które zaatakowały rzutami za trzy. Swoje pierwsze punkty z gry zdobyła debiutująca w lubelskiej ekipie Teana Muldrow. To dzięki jej trójce zielono-białe prowadziły do przerwy 55-40. Po zmianie stron intensywność gry akademiczek znacząco spadła. Kontrolę nad meczem przejęły miejscowe, które z minuty na minutę topiły różnicę.
Sporo nerwów przyniosła decydująca kwarta. W pewnym momencie tablica wyświetlała już zaledwie 76-70. W zespole Karola Kowalewskiego brakowało skuteczności, pojawiało się także sporo błędów na rozegraniu. Po celnych rzutach osobisty sosnowiczanek mieliśmy już 86-83. Kto wie, jakby potoczyło się spotkanie, gdyby gospodynie miały trochę więcej czasu. Lublinianki mogły odetchnąć z ulgą, bo uratowała je końcowa syrena.
Justyna Adamczuk – mówiła po meczu Justyna Adamczuk, koszykarka Polski Cukier AZS UMCS Lublin.
Poza lubliniankami miejsce w finale sensacyjnie zapewniła sobie ekipa z Gorzowa Wielkopolskiego. Pokonała ona bowiem VBW Gdynia 86-66. Warto podkreślić, że gdynianki to aktualne liderki Orlen Basket Ligi Kobiet. Tym samym w finale czekały nas akademickie derby. Te jednak nie rozpoczęły się po myśli zespołu z Lublina. Lubelskie koszykarki były cieniem drużyny, którą znamy z ligowych parkietów. Pochwalić jedynie można Stelle Johnson i Magdalenę Szymkiewicz, które ciągnęły swój zespół. W pojedynkę ciężko jednak coś osiągnąć. Gorzowskie akademiczki zbudowały pokaźną zaliczkę, bo pierwszą połowę wygrały 54-34.
Zuzanna Kulińska – podkreśla Zuzanna Kulińska, zawodniczka zielono-białych.
Po powrocie na parkiet nie było jeszcze widać różnicy w grze zielono-białych. Nadal nie były w stanie skutecznie zamykać akcji, choć precyzji z rzutów wolnych nie można im odmówić. Sytuacja poprawiła się, gdy tempo podkręciła Stella Johnson. Amerykanka znów wzięła wiele na swoje barki, ale zaangażowała również koleżanki z zespołu. Kibice mogli oglądać odwrócony obraz półfinałowego starcia, bo tym razem to lublinianki goniły wynik. Niestety podobnie jak sosnowiczankom nie wystarczyło im czasu na odwrócenie losów spotkania i przegrały 81-86. Drugą połowę finałowego starcia podsumowała Olga Trzeciak, koszykarka lubelskiej ekipy.
Puchar Polski trafił do koszykarek PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów Wielkopolski. Tytuł MVP turnieju z kolei przyznano Elenie Tsineke ze zwycięskiej drużyny.
Leave a Reply