Zakończył się pierwszy lubelski panel obywatelski, poświęcony problemowi smogu. Losowo wybrani mieszkańcy i mieszkanki miasta przez sześć kwietniowych i majowych sobót spotykali się, by najpierw przy wsparciu ekspertów zagłębić się w temat panelu, a następnie by dyskutować i wspólnie wybrać rekomendacje mające poprawić jakość powietrza w Lublinie.
To druga po Gdańsku tego typu inicjatywa w Polsce. Prezydent miasta Krzysztof Żuk podczas dzisiejszego (środa,20.06) podsumowania kilkutygodniowych działań powiedział, że podjęta w Lublinie inicjatywa zdała egzamin i będzie kontynuowana. A tematyka związana z czystością powietrza – ze wszech zasługiwała na tak dogłębną analizę społeczną.
Dyrektor Biura Partycypacji Społecznej w Urzędzie Miasta Lublin Piotr Choroś uważa, że praca wykonana przez panelistów nie należała do łatwych, ale 60 losowo wybranych mieszkańców Lublina doskonale sobie z nią poradziło.
Te rekomendacje zostały podzielone na kilka grup. Pierwsza – to wymiana pieców w mieście. Ta wymiana jest i będzie prowadzona. Kwota przeznaczona na to – to 1 milion złotych i ta kwota powinna zaspokoić obecne potrzeby w tym zakresie. Będą za to nowe zasady wymiany pieców i będzie także przegląd tych urządzeń w mieście. Uchwała anty smogowa to kolejna inicjatywa, ale urząd miasta nie może takiej uchwały podjąć. Może to zrobić Sejmik Województwa Lubelskiego i taki wniosek został złożony. Kolejne grupy tematów – to termomodernizacja budynków i sieć ciepłownicza. Lubelskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej oznaczy bloki tabliczką „no smog”, tam gdzie są spełnione odpowiednie normy. Zieleń miejska – zostaną zmienione zasady tzw. zielonego budżetu. Chodzi o mniej skomplikowaną dokumentację i wprowadzenie projektów, które będą mogły być realizowane w cyklu dwuletnim.
Będą też kampanie edukacyjne nt. czystości powietrza. W przyszłym roku na miejskich wyświetlaczach – na przystankach MPK i w pojazdach pojawią informacje o stanie powietrza w mieście. Tam gdzie to będzie możliwe – takie informacje pojawią się na wyświetlaczach w budynkach oświatowych – np. szkołach.
Szczepan Pawłosek
fot.lublin.wyborcza.pl
